Hampton by Hilton to wszystko, co potrzeba w podróży, biznesowej albo turystycznej - tak reklamuje się sieć obecna w największych polskich aglomeracjach (m.in. Warszawa, Wrocław, Gdańsk, Łódź, Kraków), ale też nie stroniąca od mniejszych atrakcyjnych lokalizacji. Po Świnoujściu przyszedł czas na Oświęcim. Na lokalizację obiektu (parking podziemny, 120 komfortowych pokoi dla gości, centrum fitness i całodobowe centrum biznesowe, ponad 175 m kw. przestrzeni funkcyjnej pod wydarzenia na 130 gości) wybrano oświęcimskie Stare Miasto. Trzeba ją jednak oceniać w szerszym kontekście. Oświęcim, za sprawą Muzeum Auschwitz oraz bliskości Krakowa oraz aglomeracji górnośląskiej, ma duży potencjał turystyczny i biznesowy. Marka, mająca już dziesięć hoteli w Polsce, nie chciała więc przejść obok tego obojętnie, wiążąc się mocniej z Małopolską. Developerem jest Property Partner Investments, realizujący inwestycję w imieniu spółki NPP związanej z gdańską firmą Euro Styl.
Z końcem maja otwarty 27 kwietnia trzygwiazdkowy hotel zorganizował test prasowy. - Niezaprzeczalnie Oświęcim kojarzony jest głównie z oddalonym od hotelu o 4 km Muzeum Auschwitz-Birkenau, które odwiedzają miliony turystów z całego świata. Ale Oświęcim oferuje znacznie więcej. Co roku, od 10 lat, odbywa się tu znany na skalę światową Tauron Life Festival, a dodatkowo mnóstwo lokalnych wydarzeń takich jak jarmarki, noce muzeów, letnie kina plenerowe itp. Naprzeciw hotelu znajduję się Muzeum Zamek ze średniowieczną basztą, bulwary nad rzeką Sołą, a rynek oraz Muzeum Żydowskie oddalone są jedynie o 0,5 km. Atutem, który może skłonić turystów do wyboru hotelu jest położony 17 km od miasta park rozrywki Energylandia w Zatorze - informowano dziennikarzy. Hotel ma więc wpisać się zarówno w zapotrzebowanie klientów biznesowych, jak i turystów.
Obiekt pomieści do 330 osób. Pokoje zaprojektowano tak, aby spełniały oczekiwania każdego gościa. Jest tu 68 pokoi dwuosobowych typu Queen lub Twin, 50 pokoi rodzinnych (z rozkładaną sofą), a także 2 pokoje dostosowane do osób niepełnosprawnych.
Od innych hoteli sieci, oświęcimski odróżniają 40-cm materace, tylko tu oferowane w standardzie. Obsługa chce też zaskakiwać kuchnią. Jej szef, Bartosz Gadzina, stawia na lokalne produkty, w tym pochodzące z jego gospodarstwa. W menu pojawią się cielęcina, kiszonki. Wyposażenie pokoi doskonale dopasowano do potrzeb osób podróżujących służbowo (wygodne biurka i sejfy mieszczące laptop). Firmy mają do dyspozycji cztery sale konferencyjne, a goście całodobową siłownię oraz office z komputerami i drukarkami.
No i na koniec ceny. Noc kosztuje od 200 do 400 zł w zależności od dnia tygodnia oraz sezonu. Goście mogą dołączyć do programu lojalnościowego Hilton Honors, który działa w ponad 5 300 hoteli na całym świecie. Członkowie mogą korzystać z atrakcyjnych zniżek i dodatkowych udogodnień dzięki aplikacji mobilnej.
Dodajmy, że autorem projektu hotelu w otoczeniu ulic Dąbrowskiego, Bulwary, Berka Joselewicza jest rodzime biuro architektoniczne z Oświęcimia - Susuł & Strama Architekci.
Magdalena Wawoczny