GIVT Index. W grudniu Katowice najlepsze, Gdańsk najgorszy

Szczyt klimatyczny COP 24
Katowickie lotnisko było jednym z najważniejszych punktów logistycznych 24. Sesji Konferencji Stron Ramowej Konwencji Narodów Zjednoczonych w Sprawie Zmian Klimatu, która odbyła się w dniach 2-15 grudnia 2018 roku w Katowicach. W związku ze Szczytem Klimatycznym obsłużono w Pyrzowicach prawie 10 tys. dodatkowych pasażerów. COP24 z perspektywy pyrzowickiego lotniska to m.in. prawie 100 rejsów z delegacjami o statusie HEAD i VIP, w tym 40 rejsów specjalnych realizowanych samolotami biznesowymi. Mimo wzmożonego ruchu katowickie lotnisko kończy miesiąc z najlepszym wynikiem (GIVT Index 7,6) spośród „wielkiej siódemki”, czyli największych polskich lotnisk i drugi raz z rzędu zajmuje pozycję lidera.

Grudzień na największych polskich lotniskach
W grudniu sytuacja na polskich lotniskach była dobra. Jedynie dwa lotniska spośród „wielkiej siódemki” odnotowały wzrost wskaźnika. Było to Lotnisko Chopina (wzrost o 0,7 punktu) oraz Port Lotniczy Katowice. Lotnisko w Pyrzowicach mimo odnotowanego wzrostu o 2,2 punktu, tak jak w listopadzie znalazło się na pozycji lidera. Tabela z danymi dostępna TUTAJ.

„Na drugim miejscu tego zestawienia uplasował się port, który w ubiegłym miesiącu był najmniej punktualny. Lotnisko Balice poprawiło swój wynik w stosunku miesiąc do miesiąca aż o 20,9 punktu i zakończyło rok z GIVT Indeksem wynoszącym 8,3” – mówi Paulina Krogulec, Head of Airline Relations w GIVT. GIVT Index poniżej 10 punktów osiągnął również Wrocławski Port lotniczy kończąc miesiąc wynikiem na poziomie 9,2.

W tym miesiącu najgorsze okazało się lotnisko w Gdańsku, które pomimo poprawy wyniku o 3,4 punku, zajęło ostatnie miejsce ze wskaźnikiem wynoszącym w grudniu 19,8. „Bardzo duży wpływ na ruch lotniczy na największych polskich portach lotniczych miały czynniki atmosferyczne, w szczególności mgły, opady śniegu oraz silny wiatr negatywnie wpłynęły na poziom wskaźnika zakłóceń lotów pod polskim niebem, zwłaszcza w Gdańsku” – podkreśla Paulina Krogulec.
Polska a Unia Europejska i „wielka piątka”. Grudniowy GIVT Index dla UE wyniósł 10,9, co jest dla Unii drugim po listopadowym 9,4 najlepszym wynikiem miesięcznym osiągniętym w ubiegłym roku. W grudniu najlepszy wynik wśród państw „wielkiej piątki” – największych rynków lotniczych naszego kontynentu – już po raz drugi osiągnęła Hiszpania.

Najgorzej w grudniowym zestawieniu wypadła Wielka Brytania, ze wskaźnikiem 14,3 oraz największym wzrostem wskaźnika poziomu zakłóceń ruchu lotniczego (o 4,1 punktu). Jedynie dwa państwa poprawiły swoje wyniki względem ubiegłego miesiąca. Była to Francja z minimalnym spadkiem wynoszącym 0,2 punktu oraz Polska, której wskaźnik spadł aż o 4,3 punktu. Mimo całkiem dużego spadku Polska zajęła przedostatnie miejsce w grudniowym rankingu, kończąc miesiąc z wynikiem 12,1. Tabela z danymi dostępna TUTAJ.

Jak działa GIVT Index i co pokazuje?
Indeks jest obliczany na podstawie dostępnych danych wewnętrznych oraz źródeł zewnętrznych, jako udział opóźnionych ponad 3 godziny i odwołanych lotów rejsowych startujących z danego kraju, regionu lub lotniska (indeks wynoszący 10 oznacza 1% zakłóconych lotów). W zielonej ramce oznaczona została zmiana udziału zakłóconych lotów w danym miesiącu w stosunku do miesiąca poprzedniego.

GIVT Index obrazuje skalę problemów, z jakimi mierzą się pasażerowie linii lotniczych. Nie jest to tylko kwestia wygody podróżowania, ale także należnych im pieniędzy, ponieważ w niemal wszystkich przypadkach określanych przez ten wskaźnik pasażerom przysługują m.in. odszkodowania finansowe. W Polsce co roku uprawnionych do takiej rekompensaty jest około miliona, a w UE aż ok. 25 milionów osób (zakładając, że wszyscy poszkodowani zgłosiliby się po należności, ich kwota wyniosłaby w skali roku 186 mln euro dla pasażerów w Polsce i aż 5 miliardów euro dla pasażerów w Europie).

Lidia Kłosowska

fot. pixabay.com