Ruch lotniczy w Polsce i UE w 2018 roku – coraz więcej zakłóceń

„Zagęszczenie siatki połączeń i wzrost liczby pasażerów, do tego strajki personelu linii lotniczych – to główne czynniki, które wpłynęły w ubiegłym roku na sytuację na lotniskach polskich i europejskich, powodując wyraźne wzrosty współczynnika opóźnionych i odwołanych lotów. Wzrosty te nie ominęły żadnego dużego lotniska w naszym kraju, to samo tyczy się praktycznie całej pierwszej dziesiątki europejskich portów lotniczych” – komentuje Paulina Krogulec, Head of Airline Relations w GIVT.

Rok 2018 na największych polskich lotniskach
Każde lotnisko z krajowej „wielkiej siódemki” zanotowało w skali rocznej wzrost zakłóceń ruchu. Tak jak w 2017 roku, tak i w ubiegłym najmniejsze problemy z punktualnością miał port lotniczy w Modlinie. Jego GIVT Index za 2018 r. wynosi 10 i wzrósł o 47% w stosunku do wyniku z 2017 roku. Drugi wynik w tym gronie zanotowało lotnisko w Gdańsku (GIVT Index 12,8 – wzrost wskaźnika o 68%), a trzeci – port lotniczy w Katowicach (indeks 13,8 i wzrost o 40%). Największy wzrost zakłóceń ruchu zanotował w skali rocznej port lotniczy we Wrocławiu. „Indeks tego lotniska wzrósł w skali rocznej o niemal 100% i wyniósł 15,2. Wynika to m.in. z faktu, że lotnisko obsłużyło w minionym roku o ponad 17% podróżnych więcej niż w 2017 roku” – mówi Paulina Krogulec. Szczegołowe dane TUTAJ.

Polska, Unia Europejska i „wielka piątka” w 2018 roku
GIVT Index dla Polski za rok 2018 wzrósł o 60% w stosunku do roku 2017, wskaźnik dla Unii Europejskiej wzrósł w tym czasie bardzo podobnie, bo o 52%. Najlepszy wynik w grupie „wielkiej piątki” europejskich rynków lotniczych uzyskała w ubiegłym roku Hiszpania, której indeks wyniósł 12,4 i wzrósł o 82% w stosunku do 2017 roku, kiedy to również ten kraj uzyskał najlepszy wynik w zestawieniu. Drugi wynik przypada Włochom (GIVT Index za 2018 r. wynoszący 13,9 i wzrost o 49%), a trzeci Wielkiej Brytanii (wskaźnik 16,1 i wzrost o 34%). „Kolejność w pierwszej trójce nie zmieniła się w porównaniu do wyników z 2017 roku, a na czwartej i piątej pozycji miejscami zamieniły się Niemcy i Francja, która w ubiegłorocznym zestawieniu zamyka stawkę z indeksem na poziomie 21,4” – mówi ekspertka GIVT. Szczegółowe dane TUTAJ.

Największe lotniska Europy w 2018 roku
TOP 10 największych europejskich lotnisk otwiera port lotniczy stolicy Hiszpanii. Barajas uzyskało w ubiegłym roku indeks wynoszący 9,2 (wyższy o 41% niż w 2017 r., kiedy to madrycki port również przewodził w zestawieniu). Za nim uplasowało się lotnisko w Rzymie, z indeksem 11,3 (wzrost o 48%), a trzeci wynik – 12,3 – uzyskał port w Kopenhadze (wzrost o 32%). Najmniejszy wzrost wskaźnika zanotowało w tym gronie lotnisko Heathrow, którego wynik pogorszył się w ubiegłym roku tylko o niecały 1%. Z indeksem wynoszącym 13,5 londyński port znalazł się czwartym miejscu rankingu. „Największe wzrosty wskaźnika w skali rocznej odnotowały trzy lotniska zamykające to zestawienie – wśród nich jest port lotniczy w Barcelonie, który w zestawieniu za 2017 rok zajął drugie miejsce, a po wzroście indeksu o 155%, do wyniku 18,1, trafił na ósme miejsce w europejskim top 10” – mówi Paulina Krogulec. „Przedostatnie, z wynikiem 18,2, jest paryskie lotnisko Charlesa de Gaulle’a, którego wskaźnik w porównaniu rocznym wzrósł o 106%, a ostatnie miejsce przypadło portowi lotniczemu w Monachium, którego indeks wyniósł 20,5 i jest o 102% wyższy niż w zestawieniu za rok 2017” – dodała ekspertka. Szczegółowe dane TUTAJ.

Jak działa GIVT Index i co pokazuje?
Indeks jest obliczany na podstawie dostępnych danych wewnętrznych oraz źródeł zewnętrznych, jako udział opóźnionych ponad 3 godziny i odwołanych lotów rejsowych startujących z danego kraju, regionu lub lotniska (indeks wynoszący 10 oznacza 1% zakłóconych lotów). W zielonej ramce w grafice oznaczana jest zmiana udziału zakłóconych lotów w danym miesiącu w stosunku do miesiąca poprzedniego.

GIVT Index obrazuje skalę problemów, z jakimi mierzą się pasażerowie linii lotniczych. Nie jest to tylko kwestia wygody podróżowania, ale także należnych im pieniędzy, ponieważ w niemal wszystkich przypadkach określanych przez ten wskaźnik pasażerom przysługują m.in. odszkodowania finansowe. W Polsce co roku uprawnionych do takiej rekompensaty jest około miliona, a w UE aż ok. 25 milionów osób (zakładając, że wszyscy poszkodowani zgłosiliby się po należności, ich kwota wyniosłaby w skali roku 186 mln euro dla pasażerów w Polsce i aż 5 miliardów euro dla pasażerów w Europie).

Lidia Kłosowska