Runmageddon Gliwice czyli miejski wymiar ekstremalnej zabawy

Miejski Runmageddon Gliwice przyciągnął na start prawie 5000 osób, w tym około tysiąca dzieci i młodzieży, którzy pokonywali dedykowane im formuły Kids i Junior. Sportowy klimat Areny Gliwice sprawił, że uczestnicy czuli się jak prawdziwi sportowcy. Nagłośnienie, światła i rozstawione w arenie przeszkody pozwoliły poczuć się jak na prawdziwych igrzyskach. Zaś trybuny umożliwiły kibicom dopingowanie i podziwianie zmagających się z trudnymi konstrukcjami Runmageddończyków. - Niby ta trasa nie była jakoś niebywale trudna, ale dostarczyła naprawdę świetnych emocji. Arena Gliwice, piękne miejsce, gdzie czuć sportowego ducha, świetnie sprawdziła się jako linia startu i mety. Trasa była różnorodna raz cięższe, raz lżejsze przeszkody i na koniec wyciskacze łez lub jak kto woli potu: Oponeo i Multirig. Świetna zabawa! - opowiada Tomek z Katowic startujący po raz 5 w Runmageddonie. Pierwszego dnia, ponad 3200 startujący zdecydowało się zmierzyć z dystansem Rekrut - 6 kilometrów najeżonych ponad 30 przeszkodami. Z samego rana, jako pierwsi wystartowali profesjonalni biegacze przeszkodowi, z których najlepszymi okazali się być: z mężczyzn - Wojciech Brzoskwinia, z kobiet - Alicja Jasińska. Uczestnicy mierzyli się z przeszkodami konstrukcyjnymi np.: Multirig, Fireman, które wymagały od nich dużej sprawności fizycznej oraz przygodowymi jak Indiana XXL, gdzie musieli skoczyć na linie do wody czy Lodowa wymagająca zanurzenia się w lodowatej wodzie. W sobotę swoją siłę i charakter sprawdzały też dzieci i młodzież od 4 do 15 roku życia. Drugiego dnia, na starcie Runmageddonu stanęli uczestnicy formuły Intro, a wśród nich Pani Aleksandra - najstarsza uczestniczka Runmageddonu, która mając 81 lat w niedzielę pokonała już swój już trzeci Runmageddon. Tego dnia po raz pierwszy chętni mogli wziąć udział w Runmageddonie Family, czyli rodzinnym starciu z przeszkodami. Sami lepiej byśmy tego nie wymyślili. - Runmageddon Gliwice miał wszystko to, co mieć powinien dobry film: super obsadę, zaskakujący scenariusz trasy i wywoływał mega emocje. Sami byśmy tego lepiej nie wymyślili! Wielkie dzięki dla organizatora za Lodową i za te niecodzienne emocje. - mówi Kasia, reprezentantka drużyny „Fighter” Film, która w sobotę pokonała formułę Rekrut.

Runmageddon Gliwice był pierwszą, wakacyjną edycją biegu z przeszkodami. Do kolejnej będzie trzeba jeszcze trochę poczekać, gdyż zaplanowana jest w pierwszy weekend sierpnia (3-4.08.2019) w Szczecinie. Tuż po niej 17 sierpnia odbędzie się jednodniowy Runmageddon Łódź, a w weekend 31 sierpnia i 1 września ekstremalny bieg wyląduje ponownie na Śląsku, tym razem w Kopalni Węgla Kamiennego Knurów - Szczygłowice, gdzie odbędzie się górniczy Runmageddon Silesia JSW S.A. Wrześniowe wydarzenia przyciągną Runmageddończyków oraz osoby, które marzą o starcie w ekstremalnym biegu do Warszawy (14-15.09), do Gruzji w góry Kaukaz (21-27.09) i do miasta Gdańsk (28-29.09). W październiku fani jeszcze większych wyzwań będą mogli zmierzyć się z Górskim Runmageddon Kocierz 5-6.10.2019 oraz Finałem Runmageddonu, który zaplanowany jest na 19-20 października we Wrocławiu. Więcej informacji:https://www.runmageddon.pl/imprezy