Śpiewanie treści pełne, czyli Grażyna Łobaszewska na Łomżyńskiej Jesieni Kulturalnej

Na koncertach galowych, podczas których prezentują się kolejne generacje laureatów Sundtrack, siedzi skromnie w cieniu, ale z jej reakcji widać, jak bardzo przeżywa występy laureatów. Traktuje wszystkich po trosze jak swoich podopiecznych i uczniów. Taką Grażynę Łobaszewską znali dotychczas organizatorzy Festiwalu z Miejskiego Domu Kultury – Domu Środowisk Twórczych oraz publiczność galowych koncertów Sundtrack.

W niedzielny (27 października) wieczór łomżyńska publiczność zobaczyła piosenkarkę w pełnej gali. Na scenie w Sali Centrum Katolickiego wystąpiła ze znakomitym zespołem muzycznym Jagore.  Zaśpiewała piosenki ze starych i nowych płyt. Śpiewała o ludziach, którzy mają dusze, o tych, których „życie boli i rozrywa jak granat”, którzy mimo to znajdują w sobie dość sił na cieszenie się każdym dniem. Śpiewała o prowincji, Polsce B, w której „nikt już nie czyta Prousta”, a mimo to jest ona piękna. Zaśpiewała też kilka wspaniałych kompozycji Czesława Niemena, wprawiając w zdumienie słuchaczy, że ktoś (czyli ona) może śpiewać je tak, że zapomina się o Niemenie i słucha, słucha… W każdej piosence słuchacz znajdował cząstkę swoich refleksji, niepokojów i wzruszeń. Można się było zatracić w tym niezwykłym doznaniu... To było wielkie wydarzenie, za które organizatorom Łomżyńskiej Jesieni Kulturalnej należą się podziękowania.

wrotapodlasia.pl