Czy święta to dobry powód na „chwilowe” wyjście z diety?
Konrad Gaca: Najważniejsze, żebyśmy nie robili nic wbrew swoim oczekiwaniom. Jeśli jesteśmy w trakcie odchudzania, a zaplanujemy sobie okres świąteczny jako przerwę w tym procesie – to jest to nasza decyzja i nie powinniśmy mieć z tego powodu żadnych wyrzutów sumienia. Ale nie możemy jednocześnie oczekiwać od naszego organizmu, że w tym czasie będzie redukował kilogramy. Moje ponad 10-letnie doświadczenie w pracy z osobami otyłymi czy z dużą nadwagą pokazuje, że jeśli obieramy sobie określony cel, a sam proces odchudzania nie przynosi nam większych trudności, to okres świąteczny również warto przepracować dietetycznie. Po to, aby zapobiec rozbudzeniu smaku i wyjściu z naszego planu działania.
Z jakimi konsekwencjami trzeba się liczyć, jeśli przez trzy świąteczne dni będziemy jeść bez umiaru – chodzi zarówno o osoby odchudzające się, jak i te, które nie mają problemów z dodatkowymi „kilogramami”?
Konrad Gaca: Wszystko zależy od tego, w jaki sposób będziemy te święta spędzać. Jeśli będzie to czas poświęcony głównie jedzeniu – jedzeniu bez umiaru – to wówczas trzeba się liczyć z konsekwencjami. Należy pamiętać, że spożywanie solonych potraw i dużych ilości węglowodanów wiąże się z gromadzeniem niepotrzebnej naszemu organizmowi wody. Odbija się to niestety dodatkowymi centymetrami w obwodach i wyższym wskaźnikiem na wadze. Gromadzeniu wody sprzyja jeszcze spożywanie alkoholu – o tym także należy pamiętać. Dlatego w święta ograniczajmy spożycie soli i alkoholu oraz pamiętajmy o aktywności fizycznej. Spacer z rodziną to przecież sama przyjemność.
A czy są jakieś sposoby, by np. sama Wigilia nie była dla zbyt „ciężkim” kalorycznym doświadczeniem?
Konrad Gaca: Po pierwsze, tego dnia powinniśmy przestrzegać regularności spożywania posiłków. Jeśli mamy zaplanowane cztery czy pięć posiłków, powinniśmy je spożyć, a nie głodzić się cały dzień. Poza tym, na pewno warto zacząć samą wieczerzę od spożywania produktów najmniej kalorycznych – takich, które zawierają dużo błonnika. Jeśli zjemy np. sałatkę warzywną, nasze uczucie sytości wzrośnie i wówczas zjemy mniej tych bardziej kalorycznych potraw. Warto mieć również świadomość, że tradycyjne „tylko próbowanie” dań to również określona dawka kalorii.
Często mówi się o tym, że zdrowe alternatywy dla typowo polskich, tradycyjnych dań wigilijnych nigdy nie będą równie smaczne. Czy zdrowe musi oznaczać mniej smaczne?
Konrad Gaca: Absolutnie się z tym nie zgadzam! „Kuchnia Fit” jest fenomenalnym rozwiązaniem dla osób, które cenią sobie dobry smak i chciałyby spędzić święta zdrowo. Zebrane tam przepisy są niezwykłą inspiracją również do tworzenia własnych przepisów. Znajdziemy tam m.in. fantastyczny przepis na barszcz wigilijny, gołąbki wigilijne z kaszą i grzybami, przepyszne muffiny świąteczne, karpia z pistacjami i pomarańczowymi buraczkami, świąteczne pierogi z dynią, migdałami i cynamonem. Nie wspomnę już o rybie po grecku z rodzynkami i pieczarkami. W książce jest również umieszczony przepis na niezwykle zdrowy i przepyszny wigilijny kompot z suszu.
Wiemy już jak być fit w święta, a co po nich?
Konrad Gaca: Święta to dobry czas na refleksję. Możemy w tym czasie właśnie zaplanować zmiany i działania w Nowym Roku. Jeśli postanowimy, że w kolejnym damy się „zarazić” byciem fit – być może nasze życie zmieni się na lepsze. Życzę wszystkim spokojnych, rodzinnych i pełnych refleksji świąt. Mam również nadzieję, że spędzonych w sposób zdrowy i zgodny z własnymi przekonaniami.
Przepisy Konrada Gaca w poniższym załączniku
Źródło: nadesłane przez Joannę Brewińską
