Wydarzenia | Pokaż listę wszystkich wiadomości » |
Każdy może przejechać Polskę - rusza wyprawa Remigiusza Kblera
Już jutro rusza Rowerowa Wyprawa Dookoła Polski Remigiusza Kblera. Młody podróżnik i jego towarzysze pokonają dystans zbliżony do tegorocznego Tour de France. Pytamy organizatora o przygotowanie i nastroje przed startem.
Rowerowa podróż przez najsłynniejsze regiony kraju potrwa od 8 lipca do 8 sierpnia. W tym czasie pięciu uczestników Rowerowej Wyprawy Dookoła Polski przejedzie ponad 3 tysiące kilometrów, zwiedzi setki miejscowości i sprawdzi maksimum swoich możliwości. - Czeka nas dystans zbliżony do tegorocznego Tour de France. To spore wyzwanie, jednak mamy bardzo dobrą motywację, wiele treningów za sobą i żadnej presji – mówi Remigiusz Kübler, organizator Rowerowej Wyprawy Dookoła Polski. – Zamierzamy przejeżdżać około 120 kilometrów dziennie. Zobaczymy jednak, czy warunki na to pozwolą. Póki co, jesteśmy bardzo dobrej myśli i zachęcamy do dołączenia do nas na każdym etapie.
Ostatnie przygotowania
Podróżnik zabierze ze sobą pięć osób, które postanowiły towarzyszyć mu na całej trasie lub niektórych jej etapach. Niezwykły rajd rozpocznie się w Kostrzynie nad Odrą. Stamtąd skieruje się na południe, by wejść w pierwszy, górski etap wyprawy. Przetnie on Karkonosze, Kotlinę Kłodzką, Płaskowyż Głubczycki i Beskidy, a zakończy się w Zakopanem. – Jazda w obszarze górskim jest częściowo nieprzewidywalna, dlatego podczas pierwszego etapu przygotowanie sprzętowe i fizyczne powinno być wyjątkowo staranne – mówi Remigiusz Kübler. – Przed startem postanowiłem wymienić cały napęd w rowerze, zamontowałem nową kierownicę. W drogę wezmę też dętki, łaty i kleje. Podróżnik zadbał również o komfort jazdy nocą i bezpieczeństwo na drogach – bardziej i mniej ruchliwych. – Wspólnie dobraliśmy lampki, które są w miarę lekkie, generują mocne światło, zapewniają dostateczny czas pracy oraz odporność na wodę i kurz – mówi Cyprian Lemiech, ekspert ds. oświetlenia przenośnego w firmie Mactronic. – Ważne jest też taki sposób generowania światła, by rowerzysta wyraźnie widział drogę i sam był na niej widoczny.
Remigiusz Kübler dodaje, że pomoc partnerów dodaje motywacji, a sam fakt wsparcia polskiej marki podczas wyprawy wokół kraju wzbogaca przedsięwzięcie o nowy wymiar.
Im dalej, tym lepiej
Kolejnym etapem wyprawy będzie odcinek Zakopane-Terespol, który przebiegnie wzdłuż wschodniej granicy kraju. – Mam nadzieję skorzystać ze słynnej wschodniej gościnności. Na rower zabieram pięciokilowy namiot, a cały bagaż będzie ważył około 30 kilogramów. Pakuję tylko to, co niezbędne, a o miejsce na nocleg w ogródku dla całej ekipy popytam mieszkańców odwiedzanych miejscowości – mówi Remigiusz Kübler.
Trzecim i przedostatnim etapem podróży będzie jazda w kierunku Władysławowa. Podróż wzdłuż Wybrzeża była już tematem poprzedniej wyprawy Remigiusza Küblera, czyli Projektu Prometeusz. Podróżnik ma więc doświadczenie na szlakach i szosach nadmorskich województw.
Remigiusz Kübler rowerową przygodę zaczął 7 lat temu, kiedy wraz z ojcem zwiedził na dwóch kółkach Kaszuby i okolice. Potem przyszedł czas na Karkonosze, Tatry, Wybrzeże, a w końcu zagraniczne rajdy po Bawarii i Bornholmie. - Od pierwszego kontaktu z turystyką rowerową urzekł mnie jej unikalny charakter. Szansa zobaczenia rzeczy nieosiągalnych zza samochodowej szyby lub ściany kolejowego wagonu – wspomina.
Aktualne informacje na temat Rowerowej Wyprawy Dookoła Polski można śledzić na www.dookolapolski.cba.pl oraz na profilu facebookowym facebook.com/rowerpolska.
Marek Dąbrowski
Zobacz galerię (2) |
Komentarze społecznościowe |