Wydarzenia | Pokaż listę wszystkich wiadomości » |
Na Służewcu prawie 3000 zawodników w piekielnym upale stawiło czoła ekstremalnej trasie Runmageddonu Rekrut
W upalny weekend na Torze Wyścigów Konnych na Służewcu odbyła się kolejna edycja Runmageddonu, ekstremalnego biegu przeszkodowego. Prawie 3000 uczestników z całej Polski na 6 kilometrowej trasie walczyło z wymagającymi przeszkodami, rywalami oraz ekstremalnie wysoką temperaturą o tytuł najtwardszego zawodnika i zawodniczki.
Zwycięzcą tej potyczki wśród mężczyzn został Miłosz Jarczok z Ligoty, a w kategorii kobiet najszybsza była Małgorzata Szaruga z Zabrza, oboje reprezentowali zespół Fitness Club 24 z Czechowic Dziedzic. Dwudniowy Runmageddon Rekrut na Służewcu ustanowił nowy rekord frekwencji podczas ekstremalnych biegów przeszkodowych rozgrywanych w Polsce.
W sobotę i niedzielę Tor Wyścigów Konnych na Służewcu został opanowany przez miłośników ekstremalnego biegania. Prawie 3000 osób z całej Polski zjechało do Warszawy z zamiarem przeżycia niezwykłych emocji podczas Runmageddonu w formule Rekrut, która oznacza zmagania na dystansie 6 kilometrów z ponad 30 przeszkodami. Wśród uczestników był m.in. judoka Paweł Nastula oraz modelka Ilona Felicjańska, dla której był to już trzeci kolejny start w Runmageddonie. Mistrz olimpijski w judo z Atlanty na trasę ruszył wspólnie z licznym zespołem Nastula Club.
Twórcom trasy weekendowego biegu udało się zbudować wymagający tor przeszkód, który gwarantował zawodnikom niepowtarzalne wrażenia. Były więc znane z poprzednich edycji ściany, liny do wchodzenia, zasieki i bagna. Dużą popularnością tradycyjnie cieszyła się przeszkoda, na której niczym Indiana Jones trzeba było się przeprawić na drugi brzeg głębokiego dołu z wodą. Pojawiły się również nowości takie jak np. podwodne zasieki, czy FlyBag, czyli skok z 6 metrów na wielką poduchę wypełnioną powietrzem. Stopień trudności trasy wzrósł dzięki piekielnemu upałowi, który zwłaszcza w sobotę dawał się we znaki zawodnikom. Uczestnicy, którzy dobiegając do przeszkody lodowej liczyli na ochłodę nie spodziewali się, że różnica temperatur bardziej sprawi ból, niż ulgę. Dostępu do mety Runmageddonu Rekrut bronili futboliści Crusaders Warszawa oraz futbolistki Warsaw Sirens.
„Przeszło rok temu na Torze Wyścigów Konnych na Służewcu, narodził się cykl biegów ekstremalnych – Runmageddon, który w pierwszym roku we wszystkich edycjach zgromadził 3500 uczestników. Dziś tylko przez dwa dni, prawie 3000 osób świetnie bawiło się podczas Runmageddonu Rekrut. Cieszymy się, że taki sposób zaproponowanej przez nas formy spędzania wolnego czasu, znajduje coraz szersze grono zwolenników. Podczas tego weekendu zainaugurowaliśmy również nową formułę, czyli Runmageddon Games, w którym szansę na wyżycie się dajemy osobom spragnionym ostrej, bezpośredniej rywalizacji.
Zaobserwowaliśmy także duży wzrost liczby najmłodszych uczestników w edycji Runmageddon Kids. Cieszymy się, że dzieci chcą spędzać wolny czas na świeżym powietrzu, a nie tylko przed komputerem. Słyszymy wiele pozytywnych opinii uczestników, którzy przekraczają linię mety. To jest dla nas największa nagroda za trud i wysiłek włożony w przygotowanie takiego wymagającego, ale i ciekawego toru przeszkód. Serdecznie gratuluję wszystkim, którzy w ten weekend podjęli wyzwanie i już teraz zapraszam do Sopotu na kolejną edycję Runmageddonu!” – powiedział Jaro Bieniecki, Prezes Runmageddonu.
Najszybciej z trasą i przeszkodami Runmageddonu Rekrut poradził sobie Miłosz Jarczok (Fitness Club 24), który dotarł do mety w czasie 0:39:48, tuż za nim uplasował się Marcin Sałata z Radomia z czasem 0:41:14, a trzecie miejsce zajął Andrzej Tokarz z Nowego Sącza z czasem 0:41:48. Wśród kobiet rywalizacja o pierwsze miejsce zawodach Rekrut również była bardzo zacięta. Tytuł najtwardszej zawodniczki otrzymała ostatecznie Małgorzata Szaruga (Fitness Club 24), która z czasem 0:47:22 wyprzedziła Magdalenę Szulc z Warszawy (0:48:18) reprezentującą drużynę Boot Camp Polska. Na trzecim miejscu sklasyfikowana została Kasia Wolska z Łodzi (0:50:19).
W rywalizacji drużynowej Runmageddon Rekrut zwyciężyła drużyna Fitness Club 24, przed Boot Camp Polska oraz drużyną Bestfitowcy. Nowością, która na stałe zagości w kalendarzu cyklu, są zmagania w Runmageddon Games. Rywalizacja toczyła się na krótkim, 200 metrowym torze, na którym zawodnicy w bezpośredniej rywalizacji pokonywali 13 przeszkód. Obowiązywała formuła pucharowa, czyli wygrywający przechodził do dalszej rywalizacji. W tej konkurencji najlepszym zawodnikiem okazał się Wojciech Sobierajski, wśród kobiet bezkonkurencyjna okazała się Małgorzata Szaruga.
Tegoroczne imprezy Runmageddonu rozgrywane są w ramach Ligi Runmageddonu. Cykl składa się z jedenastu edycji zróżnicowanych poziomem trudności i typem trasy. Ostatnim eventem, podsumowującym cały rok zmagań, będzie Finał Runmageddonu. Będą w nim mogli wystąpić wyłącznie zawodnicy, którzy we wcześniejszych edycjach zdobyli min. 5 punktów. Na koniec roku najtwardszego zawodnika i zawodniczkę wyłoni Finał Runmageddonu. Organizatorzy szacują, że we wszystkich edycjach zawodów w 2015 roku weźmie udział ponad 15 tysięcy osób.
Następne zawody z cyklu Runmageddon odbędą się 5 września w Sopocie. Chętni będą mogli zmierzyć się z formułą Classic, a więc do pokonania będą mieli ponad 50 przeszkód
ustawionych na 12 kilometrowej trasie, biegnącej po terenach sopockiego Hipodromu, nadbałtyckiej plaży, oraz w morzu. W Sopocie odbędzie się również pierwszy w historii Nocny Runmageddon Rekrut.
Zapisy na ten i inne biegi cyklu trwają na stronie www.runmageddon.pl
***
O biegu Runmageddon (www.runmageddon.pl)
Runmageddon to największy cykl ekstremalnych biegów przez przeszkody w Polsce. Organizatorami imprezy są Fundacja Runmageddon oraz działające od 2005 roku
Stowarzyszenie OTK Rzeźnik znane z organizacji m.in. Biegu Rzeźnika - górskiego ultramaratonu na dystansie 80km oraz Maratonu Bieszczadzkiego.
Runmageddon zwiastuje koniec ery nudnych biegów ulicznych oferując jego uczestnikom ekstremalne wrażenia. To wydarzenie nastawione na dobrą zabawę, do której pretekstem jest wysiłek fizyczny i rywalizacja o miano najtwardszego zawodnika. Uczestnik prąc naprzód niejednokrotnie będzie musiał wspinać się, czołgać, brnąć w błocie, skakać, a także zmierzyć się z wodą oraz ogniem.
fot. Aleksandra Bulanowska
Zobacz galerię (116) |
Komentarze społecznościowe |