Programistyczne pogromczynie mitów

Redakcja: Czy o początku pracy w branży IT zadecydował przypadek, czy były Panie ukierunkowane na pracę testerki/programistki od początku?

Paulina Szokalska, Software Quality Assurance Engineer: U mnie zadecydował przypadek. Studiowałam budownictwo i pierwsza moja praca polegała na przygotowywaniu contentu do serwisów poświęconych branży budowlanej. Dopiero kolejnym krokiem było testowanie.

Karolina Mijacz, Software QA Engineer: W moim przypadku było podobnie. Będąc w innej branży, zaczęłam rozglądać się za pracą w czymś nowym i akurat natrafiłam na ofertę pracy na stanowisku testera w SoftwareHut, na którym nie było wymagane doświadczenie.

Natalia Prokop, Front-end Developer: To ja w takim razie jestem wyjątkiem w tym towarzystwie (śmiech). Od początku byłam raczej ukierunkowana na pracę jako programistka, dlatego zaczęłam studiować informatykę.

Czy nie miały Panie obaw w związku z tym, że praca w IT kojarzy się z męskim fachem?

PSz: Raczej nie. Może dlatego, że o znalezieniu się w tej branży zdecydował przypadek i nie musiałam się nad tym zastanawiać.

NP: W ogóle o tym nie myślałam. Poza tym praca programisty nie kojarzy mi się z męskim zawodem.

KM: Mnie również branża nie kojarzyła się z męskim fachem, ponieważ znałam wcześniej kobiety, które już od co najmniej kilku lat pracowały w IT.

Przy jakich projektach Panie pracują, w jakich językach programują? Na czym dokładnie polega ta praca?

PSz: Zajmuję się testowaniem aplikacji webowych, mobilnych i desktopowych. Próbowałam również swoich sił we front-endzie, HTML i CSS. Moja praca polega na wykrywaniu błędów. Zwracam uwagę na prostotę i intuicyjność. Obowiązki wymagają ode mnie dokładności i wnikliwości.

NP: Pracuję jako Front-end Developer i głównie używam języków JavaScript, HTML i CSS. Zajmuję się wizualną częścią stron internetowych oraz skomunikowaniem tego, co widzi użytkownik z serwerem.

KM: Ja natomiast nie znam żadnego języka programowania. Projekty są bardzo zróżnicowane – od specjalistycznych aplikacji webowych, aż po gry na telefon.

Co daje praca w IT? W jaki sposób się Panie rozwijają i realizują?

KM: Praca w IT pozwala rozwijać się w różnych kierunkach. Umożliwiają to realizowane projekty, jak i poświęcanie prywatnego czasu na uczenie się dodatkowych rzeczy.

PSz: Też uważam, że praca w IT to możliwość i konieczność ciągłego rozwoju. Podoba mi się to, że mogę próbować różnych rzeczy, dlatego zdecydowałam się na studia podyplomowe.

NP: IT daje mi dużo satysfakcji. Najbardziej cieszy mnie, gdy widzę efekty swojej pracy, np. gdy napisany przeze mnie kod zmienia się w program, działający tak jak chciałam (uśmiech). Zawodowo pracuję dość krótko, więc praktycznie codziennie spotykam się z zadaniami, które są dla mnie czymś nowym. Czymś, co robię po raz pierwszy. Bardzo istotne jest, że praca nie jest monotonna i stawia wiele nowych wyzwań.

Jakie cechy są najbardziej pożądane w pracy programisty lub testera? Czy istnieją takie, które mogą dać kobietom przewagę nad mężczyznami w branży IT? Czy to jednak kwestia charakteru a nie płci?

NP: Moim zdaniem najważniejsza jest cierpliwość, ciekawość oraz logiczne myślenie. W pracy nie ma podziałów, a kwestia wykonywania obowiązków ma wyłącznie związek z charakterem.

KM: Uważam, że tester powinien być cierpliwy, dokładny, konsekwentny, bardzo empatyczny i mieć chęci do uczenia się nowych rzeczy. Żadna z płci nie ma tu wyższości nad drugą. Jest to zdecydowanie kwestia charakteru a nie płci.

PSz: W pracy testera liczy się przede wszystkim analityczne myślenie, dociekliwość oraz duża dokładność. Myślę, że jest to raczej kwestia charakteru. Chociaż być może kobiety są bardziej szczegółowe i potrafią się na chwilę zatrzymać.

Zatem na koniec, w jaki sposób można zachęcić kobiety do tego, aby spróbowały swoich sił w branży IT?

KM: Sugeruję nie kierować się stereotypem, że IT to branża mężczyzn. Najważniejsze jest postawienie na umiejętności i ciągłe ich rozwijanie. Wtedy płeć nie ma znaczenia.

NP: Praca w IT to przede wszystkim dobre zarobki, elastyczny czas pracy i chłonny rynek z wieloma ciekawymi ofertami. Programowanie wcale nie jest trudne i warto jest spróbować, zanim się stwierdzi, że to nie dla mnie.

PSz: Drogie Panie, nie ma się czego obawiać! Choć jest to zawód zdominowany przez mężczyzn, w ogóle się tego nie odczuwa! Praca daje duże możliwości rozwoju zawodowego i satysfakcję.

***
SoftwareHut to spółka z grupy kapitałowej TenderHut SA. W skład grupy kapitałowej wchodzą 3 kooperujące ze sobą spółki zależne. SoftwareHut specjalizuje się w projektowaniu, dostosowywaniu i rozwijaniu systemów informatycznych (portale www, aplikacje mobilne, systemy dedykowane i wiele innych) oraz oferuje usługi szeroko rozumianego outsourcingu IT. Solution4Labs świadczy usługi implementacji oraz dostosowywania systemów klasy LIMS do indywidualnych potrzeb laboratoriów. LegalHut świadczy usługi doradztwa prawnego i merytorycznego w zakresie zamówień publicznych oraz postępowań przetargowych w obszarze usług i produktów IT.

Paweł Sobczak