Wydarzenia | Pokaż listę wszystkich wiadomości » |
Tajemniczy wodospad
Bizoń chciał bardzo odwiedzić to miejsce, gdzie u przyjaciela, dla którego projektował przed laty wnętrze kawiarni (na zdjeciach) w tym gospodarstwie, w którym dostał około 10 lat temu na kilka tygodni pokój z widokiem na stok pobliskiej góry W nim malował olejno obraz dla Papieża Jana Pawła II w Watykanie. Do dziś ten piękny, duży, kolorowy obraz, który malowała poszcząc podczas jego tworzenia, wisi w watykańskim biurze kardynała Stanisława Ryłko.
Odwiedziny w Rzykach - Praciakach
Kierowca naszej taksówki zatrzymuje się za ogrodzeniem. Nietrudno zauważyć boisko do gry w siatkówkę, dość duży ogrodowy basen, dużą sadzawkę. Jakby tego było mało, poprzez ogród nasz gospodarz prowadzi nas wśród pięknych roślin nad wysoki, stromy, skalny, ukryty nieco za roślinami brzeg potoku. Słychać szum dużego wodospadu.
Sam wodospad widzimy dopiero kiedy mocno wychylimy się nad nadbrzeżnym poszyciem. To przepiękne miejsce, naturalny basen wyżłobiony przez wieki przez spadającą wodę płynąca z pobliskich gór. W tym rejonie Beskidu Małego skały są w wielu miejscach odkryte i bardzo urozmaicone kolorystycznie i strukturą, a rzeczne kamienie spłukiwane w kierunku rzeki Wieprzówki w Andrychowie mają wiele kolorów i kształtów, od rdzawych jak zardzewiałe żelazo, czarnych jak węgiel po szare i niebieskie czy białe jak krzemień. Istny raj górskich, choć niewielkich przełomów. W górnych biegach tych potoków jest na ogół krystalicznie czysta woda, zdatna nie tylko do kąpieli w naturalnych basenach, ale jako siedliska tarłowisk pstrągów, a w jednej z wsi - Brzezinka - jako ujęcie wody pitnej wprost ze strumienia! "Jednak woda w moim basenie dla gości hotelowych jest z miejskich wodociągów" - prostuje nasz gospodarz.
Baza noclegowa
Jest tutaj dom mieszkalny Jacka Młocka, który prowadzi obiekt z żoną. Ma 2 córki w wieku 1 i 10 lat oraz 7 letniego synka. W piwnicy domu jest kawiarnio - restauracja "Wenus". Oglądamy schludne pokoje kilkuosobowe z łazienkami w domkach piętrowych stojących w ogrodzie. Jak na taki komfort cena za nocleg bardzo niska. Jeden z obiektów mieszkalnych powstał na bazie wielkiej przyczepy samochodu ciężarowego! W ogrodzie altana z wielkim grillem. I plac zabaw dla dzieci. "Mam klientów, którzy stale przyjeżdżają do mnie na urlopy z całymi rodzinami". W pobliżu jest także duży ośrodek turystyczny "Czarny Groń" z licznymi atrakcjami sportowymi wśród dolin górskich porośniętych wspaniale inhalującymi czyste powietrze modrzewiami.
Na początku był sport
Jacek Młocek wkrótce kandyduje na radnego Miasta Andrychowa z ramienia Komitetu Wyborczego Wyborców "Forum Gospodarcze" www.forumgospodarcze.org a wraz z nim Waldemar Bizoń i niżej podpisany i kilkunastu innych kandydatów.
Z zaciekawieniem dowiadujemy się o sportowej karierze Jacka, w okresie zanim zbudował to duże gospodarstwo agroturystyczne: "Wyjechałem z moich rodzinnych Rzyk w 1982 roku do szkoły sportowej w Jastrzębiu Zdroju, następnie w Gliwicach, grając tam w I lidze w tenisie stołowym. W latach 1991 - 1995 pracowałem i grałem w Bundeslidze Niemieckiej. W 1995 roku wróciłem do Polski i Rzyk. Kupiłem za odłożony grosz działkę i zająłem się biznesem, w szczególności turystyką. Jak tylko zobaczyłem ten wodospad na rzece Rzyczance, wiedziałem, że znalazłem swoje miejsce na ziemi i sposób na życie".
Agro u Jacka - wybrał piękne miejsce!
Tego dnia było za mało czasu aby zejść jeszcze do podnóża rzyckiego wodospadu i sfotografować jego tajemniczą toń z bliska. Ale sympatyczny właściciel zaprasza nas niebawem na kolejne odkrywanie uroków tego tejemniczego i magicznego miejsca.
Tekst i zdjęcia Wiesław Adamik
Zobacz galerię (45) |
Komentarze społecznościowe |