Wydarzenia | Pokaż listę wszystkich wiadomości » |
Palmy na śniegu (Groń Jana Pawła II)
Aż do 7 kwietnia trwa sezon narciarski w Beskidzie Małym w renomowanym ośrodku "Czarny Groń", ale chciałbym wrócić pamięcią do wyjątkowo zimowej w tym roku Niedzieli Palmowej na "Groniu Jana Pawła II". Takie zimowe warunki jak 24 marca są gwarantowane na tej górze jeszcze w kwietniu 2013 roku!
Niedziela Palmowa na papieskim szczycie - mroźna i piękna
Około tysiąca pielgrzymów przyszło mimo siarczystego morzu i śniegu na Groń Jana Pawła II na doroczną Mszę Św. i konkurs palm w Niedzielę Palmową 24 marca 2013 roku.
Świeży, wysoki śnieg zalegał ścieżki na szlakach papieskich w Beskidzie Małym, i z tego powodu mało kto nimi wędrował i kolorowa za sprawą niesionych palm fala wiernych przemieszczała się pieszo głównie z Rzyk Jagódek, podnóża papieskiej góry. Warto było się wybrać w tak słoneczny dzień, a i szlak czarny łatwiej było przejść, bo śnieg załatał wyrwy i pokrył kamienie na ścieżkach łagodnym dywanem, a widoki na góry nie miały sobie równych tej zimy. Wielkie sople lodu zwisały z dachu schroniska "Leskowiec", a gospodarze sanktuarium z Marią Jakubowską - Szczotka na czele odśnieżali wejście do kaplicy. Wszędzie jak okiem sięgnąć stali wierni z palmami, dając dowód przywiązania do tej tradycji naszej wiary.
Jednak zrezygnowano tego dnia wyjątkowo z tradycyjnej długiej procesji palm i przewodniczący tradycyjnie już Eucharystii w to Święto ks. prof. Maciej Ostrowski z Papieskiegu Uniwerytetu Jana Pawła II w Krakowie starał się uroczyście, ale zwięźle poprowadzić całe nabożeństwo. Słowa, które głosił były przypomnieniem tego, co mówi Ewangelia o Wielkim Tygodniu - śmierci na krzyżu i zmartwychwstania Jezusa Chrystusa. Modlono się także o rychłą kanonizację Bł. Jana Pawła II i pomyślność Pontyfikatu nowo wybranego Papieża Franciszka.
Zupełnie wyjątkowym wydarzeniem było to, gdy udzielając Komunii Św. kapłan musiał z powodu mrozu ubrać jednak czerwoną kapłańską czapeczkę. Potem przyszedł czas na wspólne zdjęcia i wręczenie nagród za najpiękniejsze palmy. Uroczystość ubogacał 3 osobowy zespół muzyków - śpiew na mrozie nie był rzeczą łatwą.
Uczestnicy groniowej Niedzieli Palmowej przybyli z odległych stron - od Krakowa, Zawoi po Pszczynę i Śląsk Jednym z pielgrzymów, którzy tego dnia poświęcali palmy, był pan Kazimierz Smaza z Kęt, spotkany na czarnym szlaku. Niósł tradycyjną kilkumetrową palmę wykonaną z naturalnych roślin, takich jak trzcina, wiklina, trawy. Powiedział "Niedzieli na Podbeskidziu": - Staram się tylko takie palmy zgłaszać do groniowego konkursu, które nawiązują do tego, co było kiedyś bo tutejsi mieszkańcy używali do wykonania tylko to co wyrosło, nie było mowy o sztucznych kwiatach czy ozdobach tego typu. Organizatorzy doceniają to bo zawsze dostaje jakąś nagrodę. Ale palmy w świecie bywają bardzo różne - byłem na przykład w podróży do Hondurasu w miejscu pielgrzymki Papieża Benedykta XVI, na takiej niedzieli palmowej w tropikach - tam oczywiście były palmy w formie wielkich zielonych liści tropikalnych roślin. W kościele wszyscy składali sobie życzenia pokoju - każdy podchodził do każdego, także ksiądz i trwało to bardzo długo".
I tym razem pan Smaza dostał wysoką nagrodę. Gratulujemy! Gospodarze sanktuarium zapraszają na kolejną uroczystość na papieskiej górze dopiero w Święto 3 Maja br. Jednak wiele osób zagląda i modli się pod kaplicą także wtedy, gdy nie ma mszy. Czas pokaże czy zimowe warunki potrwają dłużej - jak widać mróz śnieg nie zawsze przeszkadza we wspinaniu na groń Jana Pawła II.
Tekst i zdj. Wiesław Adamik
Zobacz galerię (9) |
Komentarze społecznościowe |