Spacer i kijki | Pokaż listę wszystkich wiadomości » |
Piknik ułański
Tak jak rok temu podandrychowska Stanica "Hucuł" zorganizowała rodzinny "Piknik ułański" w dniu Święta Wojska Polskiego, czyli 15 sierpnia 2012 roku. Oto nasza specjalna relacja.
W kostiumie wzorowanym na postaci Jana Skrzetuskiego wystąpił na pikniku w "Hucule" jeździec historyczny Jacek Styrna z Krakowa (na zdj. w logo artykułu), prywatnie także specjalista od podkuwania koni. Jego występ poprzedzały i zakończyły występy młodzieży ze szwadronu ułanów działającego przy Stanicy "Hucuł" - prezentowali kadryl ułański (manewry konne) w mundurach z 1936 roku oraz kadryl w kostiumach rycerzy stylizowanych na okres Bitwy pod Grunwaldem pod akompaniament pieśni patriotycznych z playbacku. O tym jak wiele osób przybyło na piknik do "Hcuła" świadczyła w pewnym momencie niekoncząca się długa kolejka do kiełbasek z grilla i grochówki z kotła, co było jedynym mankamentem bardzo pięknej i sprawnie zorganizowanej uroczystości patriotycznej i pikniku w placówce jeździeckiej zbudowanej przez Józefa Brzazgacza. Przewinęło się tego niedzielnego popołudnia na widowni otaczającej parkur jeździecki i na dziedzińcu przed stanicą, ponad tysiąc osób.
Ułani złożyli meldunek dowodcy Malopolskiego Pułku Ułanów Henrykowi S. Burzyńskiemu, który przybywa na każdą ważną uroczystość do Stanicy "Hucuł". Brało udział w pokazach 12 ułanów ze szwadronu działającego przy stanicy, których prowadziła na koniu córka właściciela "Hucuła" Anna Brzazgacz (cała stajnia liczy 23 konie i kucyki).
Mogliśmy także porozmawiać z andrychowskimi malarzami z Grupy twórczej "My i zobaczyć ich prace. Malarz Kazimierz Jończy z duma pokazał dzieciom kucyka o imieniu Wicherek, który kiedyś był jego własnością, a obecnie mieszkanca stanicy. Malarz chętnie dosiada tutejszych koni i maluje je na swoich olejnych obrazach. Celem pikniku było oczywiście promowanie jeździectwa zwłaszcza wśród dzieci i młodzieży i calych rodzin. I to dzieci dyktowały jak impreza przebiegła w końcowej fazie, tworząc długą kolejkę do przejażdżki bryczką i w siodle. Po tej uroczystości jeszcze więcej z nich stale będzie przyjeżdżało tutaj na wypoczynek nie tylko w święta.
W ciągu ostatniego roku poczyniono w tym jeżdzieckim zakątku u stóp Góry Jawornica w Beskidzie Małym inwestycji, wybrukowano otoczenie stajni i dziedziniec, pobudowano kamienne wykusze dla widzów zawodów posilających się przy bufecie polowym oraz - co świadczy o wielkim przywiązaniu do narodowych tradycji i symboli - postument z rzeźbą Orła Białego i masztami flag narodowych.
Na razie nie będzie jednak otwarta planowana restauracja staropolska (pytali o nią Ci którzy po raz pierwszy tu byli), ale działa w gł. budynku codziennie kawiarnia ułańska. W części hotelowej są pokoje kilkuosobowe i apartament dla gości.
Więcej szczegółów na zdjęciach z pikniku w naszej galerii oraz na stronie www.brzazgacz.pl
Tekst i foto: W. Adamik
Zobacz galerię (53) |
Komentarze społecznościowe |