Spacer i kijki | Pokaż listę wszystkich wiadomości » |
Siła i świadectwo wiary pod kapliczką Matki Bożej w Andrychowie
Grupa modlitewna licząca kilkadziesiąt osób spotyka się we wtorki, piątki i niedziele o godz. 17 na śpiewie i modlitwie różańcowej. Kontynuując w tym miejscu tradycję wielu wieków chrześcijaństwa w Polsce tradycją (kapliczkę zbudowano 2005 roku) także i tu katolicy dają daje publiczne świadectwo swojej wiary. Trzeba ogromnej pobożności i naturalnie ciepłych ubrań, aby przy temperaturze w granicach do 10 stopni Celsjusza przyjść i usiąść na zimnych ławkach. Na ławki kładzie się ciepłe koce, a w tym miesiącu częstuje się ciepłą ziołowa herbatką z cytryna. A i tak jest pewien komfort w tej przydrożnej, monumentalnej 4 metrowej kapliczce - bo fundatorzy kaplicy Państwo Władysław i Eugeniusz Okrzosowie którzy podarowali kaplice parafii, pobudowali boczne zadaszenie. Jesienią to miejsce jest niemal tak piękne jak latem, widok z ławek w kierunku pobliskich gór Beskidu małego wart jest trudu przybycia tutaj.
Kapliczka nadal patronuje modlitwom w intencji uzdrowienia osób modlących się i ich rodzin. I nadal jest patronka andrychowskich artystów. Oto powstały nowe wiersze (w czerwcu napisał je Henryk Longin Rogowski) i nowe prace plastyczne inspirowane pięknem tego monumentu - dwa obrazy olejne namalowane od sierpnia do października 2012 roku przez andrychowskiego malarza Kazimierza Jończego. Jedna z nich jest szczególna bo przed kapliczką stoi postać wnuczki fundatorki kaplicy pani Władysławy Okrzos i witająca Go jej wnuczka. "Będzie miała w przyszłości pamiątkę z wydarzenia, które miało tu miejsce podczas pamiętnej wizyty ks. biskupa Tadeusza Rakoczego, ordynariusz diecezji Bielsko-Żywieckiej w sierpniu 2010 roku. Stale bywa na Podgórskiej andrychowska poetka Emilia Berdsen i niżej podpisany - fotoreporter i reżyser. Warto przypomnieć jak wiele swoich fotograficznych dziel poświęcił kapliczce andrychowski mistrz obiektywu Piotr Adamczyk, a swego czasu rysunek Waldemar Bizoń. Twórcy Ci zostali przedstawieni w osobnych artykułach w viapoland.
Ale przecież kapliczki to miejsce spotkań zwykłych ludzi, którzy tu mieszkają. Panie mieszkające blisko kapliczki starają się przyprowadzać swoje wnuki i wnuczki, tak aby zapamiętały te wspólne chwile modlitwy babcią. Zapewne za pół wieku to one przyprowadzą tu swoje wnuki i tak tradycja świadectwo wiary przetrwa na przyszłe pokolenia. I taka właśnie rolę spełniają przydrożne kapliczki w całej Polsce - są votum przywiązania do wiary, często swoistą forpocztą na rubieżach wielu większych parafii, takich jak parafia Św. Macieja w Andrychowie, na terenie której są miejsca odległe od parafialnego kościoła o ponad 3 kilometry. Jest jeszcze jedno tak odległe miejsce w tej parafii i modląca się póki co w szczerym polu naławkach - figura polowa Matki Bożej u zbiegu ulic Żwirki i Wigury i Tkackiej w Andrychowie. Tam wśród intencji modlitewnych jest pragnienie położenia duchowych podwalin pod budowę nowego kościoła, o czym marzy ks. proboszcz Stanisław Czernik, który stara się osobiście odwiedzać kapliczki i wielu pobożnych ludzi w tej parafii. Kilka razy odprawaiał pod kapliczkaa na Podgórskiej Eucharystię ks. Piotr Grochowiecki, wikariusz tej parafii.
A na Podgórskiej? "Być może kiedyś w miejscu cudu uzdrowienia raka powstanie klasztor?" - mówi fundatorka kapliczki na Podgórskiej.
Sława uzdrowieńczej mocy tego miejsca rozeszła się już po Andrychowie, przybywają tu także ludzie z odległych osiedli czy przyjeżdżający do pobliskich ogrodów działkowych. Zimą kapliczka jest oświetlona, a tuż przed Bożym Narodzeniem wykładana mała szopka ze Święta rodziną. Potem grupy modlitewne po przerwie zimowej spotykają się dopiero od 1 maja, aby cały miesiąc śpiewać codziennie majówkowe pieśni, mając w tle kwitnące wiśnie i jabłonie.
I tak rok po roku trwa kapliczkowa tradycja modlitewna. Trzeba zachęcić wszystkich do przybywania w takie miejsca wśród łąk, pól i lasów - otoczenie pozwala się wyciszyć, zahartować zdrowie jazdą na rowerze lub spacerem, wspólny śpiew naśiwzym powietrzu inhaluje płuca, a grupa modlitewna daje wsparcie duchowe.
Tekst i zdj. Wiesław Adamik
Zobacz galerię (25) |
Komentarze społecznościowe |