Całkiem nienajgorsza andrychowska Bajkolandia 2013

Co powinno się proponować dzieciom na ich Święto czyli Międzynarodowy Dzień Dziecka - imprezę skromną czy też zorganizowaną z rozmachem przez dwa dni? Ale w Andrychowie organizatorzy miedzy innymi z Centrum Kultury i Wypoczynku nie mają wątpliwości i już po raz trzeci zapronowali imprezę dla dzieci i rodziców  trwającą od rana do wieczora i w centrum miasta i w sąsiednich obiektach turystycznych, takich jak "Kocierz", "Minizoo", Stanica "Hucuł", "Park Miniatur", "Dinolandia". Do tych ośrodków dowoziła dzieci i rodziców regularna linia pojazdów, składająca się także z kolorowej lokomotywy z wagonikami na podwoziu traktora. 

 I choć wielu skorzystało z tej możliwości to i imprezy w centrum miasta Andrychów - w pałacu i na estradzie pod "Pałacem Bobrowskich", na gł. Placu Mickiewicza, w Klubie "Pod Basztą" w Miejskiej Bibliotece Publicznej i Miejskim Domu Kultury były pełne sale i zajęte wszystkie miejsca. Zatem odbiór andrychowskiej "Bajkolandii" jest bardzo dobry. W tym roku oferta była jakby skromniejsza, bardziej oszczędna, nie zaproszono wielkich grup rekonstrukcjyjnych czy gwiazd, ale te grupy teatralne, które ściągnięto dobrze bawiły widownię np. rozśpiewaną bajką o smoku wawelskim. W tym roku każdy mógł otrzymać program z mapami miejsc imprez, co nie jest bez znaczenia, bo dotychczasowe nazwy ulic i placów zmieniono na bajkowe - np. Pałac Białej Królowej, Miodowa ulica... Zadbano także o to, aby dzieci aktywnie włączały się do pokazów, gier, konkursów, a nawet występów na etradzie. Pod względem organizacyjnym, nagłośnienia dźwięku, zabezpieczenia imprezy, informacji o niej, wszystko funkcjonowało także bez zarzutu, zadbano np. aby w pierszym dniu, gdy zimna aura zapanowała nad gł. placem przenieść imprezę pod dach...

Mam jednak wrażenie, że nadal słabo lub raczej wcale włącza się w program lokalnych podbeskidzkich twórców tworzących dla dzieci, choćby znaną andrychowską poetkę Emilię Berndsen, która stworzyła wiele także bajkowych postaci swoich wierszy i poematów jak "Kaczka Śpiewaczka". Naprawdę nie da się tak zrobić, aby zainscenizować bajkę o "Kaczce Śpiewaczce" podczas jednej z "Bajkolandii"?

A są i inne osoby, które w Andrychowie coś robią dla dzieci, lub mogą zrobić dla nich warsztaty plastyczne, fotograficzne czy estradowe, tylko w dniu święta dzieci ich się nie pokazuje. A przecież taka impreza może mieć także wydźwięk lokalny, czego dowodzi świetny pomysł, aby dzieciom przybliżyć lokalne i prężne pszczelarstwo rozwijane i prezentowane w specjalnym pawilonie podczas "Bajkolandii" 2013 przez znaną andrychowską firmę pszczelarską Łysoniów (urządzenia do hodowli pszczół, wyroby w postaci miodu, pyłku, woskowych świec) w kontekście bajki o Kubusiu Puchatku.
 
Tekst i zdj. W. A.