Wydarzenia | Pokaż listę wszystkich wiadomości » |
Drengowie znad Górnej Odry
czyli miłośnicy średniowiecznych sztuk walki zapraszają do swoich szeregów nowych, chętnych przygód towarzyszy. – Za nami znakomite Lofoty w Skandynawii. Przed nami wiele żywych lekcji historii w kraju i poza jego granicami – zachęcają polscy wikingowie.
Przemek Śnieżek, Wojtek Soroka i Marek Mansz, byli uczniowie I LO siedem lat temu zaciekawieni historią średniowiecza, sztukami walki i życiem wikingów postanowili regularnie się spotykać i pogłębiać wiedzę w tym zakresie. - Szybko znaleźliśmy grupę ludzi zainteresowanych średniowiecznymi wojownikami. Postanowiliśmy zatem założyć bractwo- Drengowie znad Górnej Odry - wspomina Marek Mansz. Spotkania odbywały się w SP 18, uczestnicy pogłębiali wiedzę, uczyli się fechtunku, szyli stroje z epoki. Aż w końcu rok po zawiązaniu braterskiej nici postanowili zaprezentować się szerszej publiczności. - Pamiętam nasz pierwszy pokaz. To było podczas Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Wtedy jeszcze z niewielką ilością ekwipunku i w skromnych strojach odtworzyliśmy pierwszą bitwę - relacjonuje Mansz.
- Pierwsze koty za płoty i machina ruszyła. Zaczęliśmy coraz częściej występować na imprezach średniowiecznych, zlotach i turniejach rycerskich w całym kraju - dodaje. W 2006 roku Drengom znad Odry udało się zorganizować własną średniowieczną imprezę. Festyn odbył się przy SP 18, przybyli mieli okazję zobaczyć walki wikingów, stroje i broń z minionej epoki. Prężnie rozwijające się bractwo w ubiegłym roku przekształciło się w pełnoprawne stowarzyszenie.
- Posiadając statut stowarzyszenia w kwietniu tego roku udało nam się zrealizować autorski projekt Wczesnośredniowieczne taktyki wojenne. Do Budzisk, gdzie zbudowaliśmy 20-metrową, palisadę przyjechało blisko 200 osób z całej Polski. Byli to ludzie związani z odtwarzaniem kultury i tradycji średniowiecznych ludów - wspomina Marek.
Drewniana palisada posłużyła do przeprowadzenia rekonstrukcji ataku na gród. Ponadto raciborscy wikingowie uczestniczyli w zorganizowanym miesiąc później najeździe Barbarzyńców na Ogrodzieniec, w Festiwalu Słowian i Wikingów na Wolinie. Nie zabrakło ich również na festynach średniowiecznych w Kędzierzynie- Koźlu, Oleśnie, Kielcach czy Warszawie. Po raz pierwszy wzięli udział w jednej z największych średniowiecznych imprez w Europie, mianowicie w Skandynawskich Lofotach.
Ich kalendarz imprez na przyszły rok też już jest zapisany po brzegi. - Jedną z imprez, na której na pewno będziemy, to II edycja Raciborskiego Festynu Średniowiecznego, który sami chcemy zorganizować. Zaproszenia już się tworzą, dostanie je blisko 300 odtwórców średniowiecznych praktyk z kraju i zagranicy - informuje Marek Mansz, zdradzając, że stowarzyszenie planuje wybudować obozowisko rodem ze średniowiecza.
Ale do tak dużego przedsięwzięcia wikingowie będą potrzebowali nowych rąk do pracy. - Każdy, kto ukończył 15 lat, pasjonuje się średniowieczną historią i chciałby zostać wojownikiem, łucznikiem czy skaldem możne do nas dołączyć - zapraszają członkowie stowarzyszenia. Dodając, że rekrut ma pół roku na przygotowanie odpowiedniego stroju z epoki i nabycia podstawowej wiedzy historycznej prezentowanej epoki.
Formularz zgłoszeniowy znajduje się na ich stronie internetowej:
http://www.drengowie.mojeforum.net/forum-vf7.html,
www.drengowie.neostrada.pl
Justyna Korzeniak
Zobacz galerię (33) |
Komentarze społecznościowe |