Wydarzenia | Pokaż listę wszystkich wiadomości » |
Pisarz H. L. Rogowski wpisał się w andrychowski pejzaż
Henryk Longin Rogowski nie tylko posiadł ową "łatwość pisania" dłuższych utworów prozatorskich, w tym powieści z historii Polski XVI i XVII wieku, niczym jego Mistrz Henryk Sienkiewicz, a w dodatku z lekkością pisze wiersze. Twierdzi jednak, że Jego wiersze powstały w wyniku 12 lat niemal pustelniczego życia.
Poezja stała się płaszczyzną doskonałego porozumienia duchowego miedzy tym poetą łódzko-świętokrzyskim i podbeskidzką poetką Emilią Berndsen. Jak pieknie współbrzmiały ich dojrzałe wiersze o Ojczyźnie i Polakach, a zwłaszcza o Janie Pawle II w dniu 2 czerwca 2012 roku w kameralnej sali domu parafialnego przy ulicy Pachla 14 w Andrychowie. I w jak naturalny sposób powstał Tryptyk Wierszy H. L. Rogowskiego już prezentowany przez niego w formie wideoclipów na stronach internetowych po modlitwie i śpiewie wraz z małżonką Basią pod kapliczką Matki Bożej patronki artystów i uzdrowienia chorych na ulicy Podgórskiej 7 w Andrychowie.
Twórca wpisał się także w andrychowski pejzaż w miejscach związanych z ksiązkami w Andrychowie - księgarniach "Marczyński" i "Emaus", w Miejskiej Bibliotece Publicznej.Także w Urzedzie Miasta i na plebanii kościoła Św. Macieja. Jak widać na zdjęciach H. L. Rogowski uczestniczył po spotkaniu autorskim wraz z rodziną Adamików także w balu Stowarzyszenia "Witalność".
Czas pokaże czy zachwyt artysty andrychowską ziemią, zaowocuje kolejnymi wizytami i utworami napisanymi tutaj. Bo Rogowski jak Sienkiewicz do Krakowa, biegnie swoimi myślami na południe Polski, gdzie wybrał podbeskidzką łąkę i budowe na niej domu jako najlepszego miejsca do dalszej twórczej pracy.
Tekst i zdj. Wieslaw Adamik
Zobacz galerię (21) |
Komentarze społecznościowe |