Wydarzenia | Pokaż listę wszystkich wiadomości » |
Udany bal, rewelacyjna aukcja!
57 tys. zł. udało się zebrać na aukcji podczas II edycji Charytatywnego Balu Czerwonej Róży. Cała kwota trafiła już do niepełnosprawnego Michała Cebuli ze Zgierza. Organizatorzy planują już kolejne imprezy charytatywne.
Bal odbył się w piątek 12 lutego. Gościło na nim 250 osób. wśród nich Michał Cebula z mamą. Goście otworzyli serca i portfele. Odbywały się aukcje przedmiotów pozyskanych przez organizatorkę tej imprezy - posłankę Agnieszkę Hanajczyk.
Najwyższą kwotę udało się wylicytować za obraz Eugeniusza Tukana -Wolskiego "Żaglowiec niebieski" - 5.000 zł (przeznaczony na aukcję przez Galerię Opus) oraz za 4. tom z kolekcji "The Royal Edition Leonard Bernstein, New York Philharmonic" (25 płyt doskonałej muzyki klasycznej w najlepszym wykonaniu) - również 5.000 zł, którego ofiarodawca pragnął pozostać anonimowy. Ujawnić się nie chciała również osoba, która przekazała 5.500 zł dla Michała poza licytacją.
Ze sprzedaży dzieł sztuki, biżuterii, płyt z autografami, czy sportowych gadżetów udało się uzyskać - jeszcze wyższą niż podczas pierwszej edycji balu w 2009 roku - zawrotną kwotę 57 tysięcy złotych. Rok temu, na zakup protezy ręki dla aleksandrowianina Przemka Wieczorka, zebrano 55 tysięcy złotych.
- Bardzo cieszę się, że tak wielu gości zechciało przyjść na nasz bal - mówi poseł Agnieszka Hanajczyk, organizatorka imprezy. - Jeszcze bardziej jestem zadowolona z faktu, że zechcieli tak hojnie wspomóc Michała.
Po raz kolejny okazało się, że ci, którzy najbardziej potrzebują pomocy, mogą na nią liczyć. Wystarczy tylko, żeby znalazł się jeden anioł, który tę pomoc uruchomi...
Ponad 60 tysięcy dla Michała
- Nie spodziewałam się aż tak dużej sumy. Nie wiem co powiedzieć. Dziękuję wszystkim aniołom - tak na wizytę organizatorów Balu Czerwonej Róży zareagowała wzruszona Jadwiga Cebula, do której rąk trafiło 60 415 zł. Pieniądze te zebrano podczas charytatywnego balu zorganizowanego w Aleksandrowie przez posłankę Agnieszkę Hanajczyk. Do tego doszły wpłaty, dokonane już po balu. Pięknie zapakowaną paczuszkę z pieniędzmi obdarowanym osobiście zawiozła Agnieszka Hanajczyk.
Jadwiga Cebula od 3 lat sama opiekuje się sama 26-letnim synem Michałem, który uległ wypadkowi i jest sparaliżowany. To jemu dedykowano bal, podczas którego udało się zebrać tak ogromną sumę pieniędzy. - Pieniądze pomogą mi zaopatrzyć się w niezbędny sprzęt rehabilitacyjny, który pozwoli Michałowi chociaż trochę przywrócić sprawność - mówi matka Michała. - O pełnym powrocie do normalnego życia nie możemy nawet marzyć, jednak taki dar daje nadzieję, że będzie lepiej. I musi być.
Bal zorganizowano w zajeździe Boryna. Bawiło się na nim 250 osób, wśród nich Michał Cebula z mamą.
- Jeszcze nie wiem, ale na pewno kolejny bal się odbędzie i następna potrzebująca osoba będzie mogła liczyć na naszą pomoc - zapewnia Agnieszka Hanajczyk.
(kbs)
Zobacz galerię (7) |
Komentarze społecznościowe |