Pływanie | Pokaż listę wszystkich wiadomości » |
Koncerty pod Papieskim Gołąbkiem
Koncerty pod Papieskim Gołąbkiem
Znak ten był zarówno na afiszu, jak też w formie wielkiej oświetlonej planszy zawisł nad sceną, obok nieco mniejsza fotografia Błogosławionego Ojca Św., który spogląda z okna w Watykanie. Graficy zaznaczyli w ten sposób obecność duchową na koncertach Papieża Polaka, który kochał przecież scenę - teatr, a w okresie zasiadania w Stolicy Piotrowej tak wielu artystów przyjmował i wysłuchał.
W Andrychowie w tym roku wystąpili przede wszystkim artyści bardzo młodzi, a wśród nich jakże wielu z jego rodzinnej ziemi wadowickiej i z Andrychowa, by wymienić tylko młoda pianistkę Emilie Bernacką Głowale, która już w ubiegłym roku g. organizator koncertów Zbigniew Przybyłowicz zaprosił na koncert Stefana Meusa zobacz na naszym portalu relację http://www.viapoland.com/site/art/1/19/827.html
Papieżowi z dedykacją!
Koncerty rozpoczęła rzecz poświęcona Papiezowi. 7 sierpnia był to koncert pt. "Błogosławiony" zorganizowany we współpracy z Muzeum Dom Rodzinny Jana Pawła II. Premiera tego koncertu, w oryginalnej wersji napisanego na orkiestrę symfoniczną, miała miejsce 2 kwietnia 2009 r. pod "oknem papieskim" w Krakowie. W Andrychowie partie wokalne wykonali Beata Bednarz i Jacek Kotlarski. Akompaniowali im Adam Niedzielin (piano), Marek Mars (bas), Damian Mielec (perkusja), Tomek Hernik (puzon, akordeon) w Wadowicach. Program "Błogosławiony" powstał na podstawie testamentu Jana Pawła II, który był inspiracją dla poety Michała Zabłockiego, autora wszystkich tekstów. Muzykę skomponował Bartosz Tomaszek. Andrychowski koncert był znaczącym wydarzeniem artystycznym.
14 sierpnia także wzbudzili aplauz bardzo młodzi artyści swoim koncertem "Letnie impresje" na głos, wiolonczelę, fortepian i taniec, będącym muzyczną podróżą przez świat. Pięknie i w sposób bardzo pasujący do letniej pory roku zabrzmiały rytmy i pieśni i balet, dzięki którym przenieśliśmy się m. in. na wyspy greckie, do Hiszpanii i Brazylii, a nawet do rajskich ogrodów. Był to m. in. taniec do miniatury "Łabędź" z cyklu "Karnawał zwierząt" Camille'a Saint-Saensa. Wystąpili Joanna Trafas (sopran), Emilia Bernacka-Głowala (fortepian), Katarzyna Pamuła (taniec), Maciej Lisowski (wiolonczela). Autorką scenariusza koncertu była Joanna Trafas. Świezość, młodość, pasja i... dojrałość z jaką zaprezentowali się na andrychowskiej scenie ci młodzi artyści porwała publiczność. Ten zespół ma przed sobą przyszłość.
Joanna Trafas powiedziała naszemu portalowi między innymi: "Sami dokonujemy wyboru utworów z wielkiego dorobku europejskiej kultury muzycznej i na swój sposób je interpretujemy. Wystepujemy niezależnie, ale już wspólpracujemy ze znanymi teatrami muzycznymi.".
"Dęciaki" Papieżowi
Jak wiemy Ojciec Święty kochał wszystkie gatunki muzyczne, a z kolei muzycy odwdzięczali mu się szacunkiem i wieloma występami. Toteż także grający obecnie w bardzo młodym składzie zespół andrychowskiej orkiestry dętej z zakładów "Andropol", popularnie nazywani "Dęciakami" w programie tegorocznego cyklu papieskich koncertów wystąpił 21 sierpnia ze specjalnym programem dedykowanym Papieżowi - Polakowi złożonym z utworów poważnych i rozrywkowych. Publiczność wypełniała podczas występu "dęciaków" całą wielką salę z miejscami na balkonie domu kultury włącznie i przyjęła występ w wielkim aplauzem! Nagrodzono brawami także solistkę - młodą sopranistkę, która wykonała dwa utwory. Jej występ, a przede wszystkim wspaniały silny glos, był krótki, ale jakże wyrazisty! Tak jak w przypadku zespołu sopranistki Joanny Trafas, i ta artystka jawi się jako niezmiernie utalentowana.
Ostatni sierpniowy papieski koncert pt. "Jest w orkiestrach dętych jakaś siła%u2019 zaplanowany na 28 sierpnia w tym roku wypełniła Orkiestra Dęta z Roczyn koło Andrychowa. To orkiestra ze 141 letnią już tradycją W chwili pisania tego omówienia jesteśmy jeszcze przed tym koncertem, zatem nie przegapcie okazji! Roczyny są blisko Czańca, a tam siegaja korzenie rodziny Karola Wojtyły - są groby dziadków.
Symbolem tegorocznych koncertów na afiszach był biały papieski gołąbek, znany z ujęć okna w Watykanie, a występom towarzyszyła wystawa prac plastycznych "Kościoły i kapliczki" andrychowskiego twórcy Aleksandra Tomy. Artysta zmarł w zaledwie kilka dni po jej otwarciu. Spowita czarnym kirem fotografia tego artysty znalazła się w galerii domu kultury. Ale także ten gołąbek był znakiem, że obydwaj Rodacy Karol Wojtyła i Aleksander Toma, są tam gdzieś już blisko siebie. Odeszli Ci ludzie i artyści "prawdziwi", Pamięć i dzieła po nich pozostały. Myślę, że jeszcze przez wiele lat Koncerty papieskie w Andrychowie będą inspirowały artystów do twórczej pracy.
Tekst i zdjęcia: Wiesław Adamik - "Niedziela"
Zobacz galerię (26) |
Komentarze społecznościowe |