Wydarzenia | Pokaż listę wszystkich wiadomości » |
Gdzie Henryk Sienkiewicz w Krakowie mógł pijać kawę?
Pytanie wydaje się proste! Oczywiście w kawiarniach w hotelach, gdzie się zatrzymywał. Na przykład w krakowskim u Pollera, Saskim, Grand Hotelu. Nie mamy dowodu, że bywał w Hotelu Europejskim, ale ...
A jednak tu właśnie pod koniec czerwca 2011 roku jego obecny właściciel częstuje nas "najlepszą w Europie" mrożoną kawą i poświęca dłuższą chwilę na ciekawą opowieść, a menedżerka pani Ania oprowadza po secesyjnych wnętrzach holu, sali balowej, pokojach. Nie wszystkich, bo apartamenty były zajęte. Nawet obicia wielu kanap i łóżek mają kolor kawowy!
Zachwyca przestrzeń tej rodowej szlacheckiej siedziby, która już w XIX wieku pełniła role hotelu. Wróciła spod kurateli państwowej firmy z pozrotem do właścicieli: Czetwertyńscy walczyli o odzyskanie swojej własności 14 lat. Czuje się tu rozmach jakiego brak w wielu krakowskich hotelach, nie wyłączając Grand Hotelu. Budynek ma 23 tys. m kw. Na nasze pytanie, czy byli tutaj sławni Polacy gospodarz odpowiada twierdząco. W najnowszych czasach na pewno była to przedstawicielka rodu Habsburgów z Żywca.
Pisarz Henryk Sienkiewicz musiał tędy przechodzić jak tylko wysiadał z pociągu na Dworcu Kraków Gł. - i miała stąd 4 minuty do Rynku Głównego. Przechodził pod pobliskim Pałacem Wołodkowiczów, gdzie mieszkała poślubiona na krótko druga żona Maria. Szedł też często w kierunku Ogrodu Botanicznego odległego o 10 minut spaceru.
W okresie kiedy był wikarym w krakowskiej parafii Św. Floriana spacerował tutaj często ksiądz Karol Wojtyła. Jesteśmy na terenie tej właśnie parafii. Każdy kto wychodzi z pociągu pieszo w kierunku Placu Matejki przechodzi właśnie obok tego koscioła - podkreśla właściciel.
Nie mamy dowodu, że zatrzymywał się tutaj pianista Ignacy Paderewski, którego nowy pomnik niedawno odsłonięto w pobliskim parku Lubicz. Dzień dzisiejszy w hotelu uświetniają ciekawe występy, w tym roku był to pokaz argentyńskiego tanga. Zachwyca nas dziedziniec i... papużki w holu.Liczne obrazy i bibeloty, stare meble. Wyobrażamy sobie jak kwateruje się do hotelu sto lat temu pani Paderewska. Wnoszą za nią klatkę z papugą. Dzisiaj jest tu też tak samo jak w belle epoque.
Zobacz galerię (18) |
Komentarze społecznościowe |