Couchsurfing, survival, geocaching, questing – czyli turystyka XXI wieku

All inclusive, wycieczki z przewodnikiem, survival, turystyczne aplikacje mobilne, couchsurfing,  geocaching i questing – to początek bardzo długiej listy sposobów podróżowania. Turystyka stanowi jedną z najszybciej rozwijających sie gałęzi gospodarki na świecie.  A współczesny podróżnik może przebierać w ofertach różnych form zwiedzania – bardziej lub mniej aktywnych.

Turysta XXI wieku coraz częściej sięga po wypoczynek, który wymaga od niego dużego zaangażowania. Wybór ten jest uzasadniony przekonaniem, iż aktywna turystyka jest dużo bardziej wartościowa, gdyż zapewnia mocniejsze, bardziej urozmaicone, a przez to ciekawsze doznania podczas podróży.

Słynny wśród młodzieży couchsurfing – czyli tzw. zwiedzanie na „kocią łapę”, uważany jest za jeden z najbardziej angażujących sposobów podróżowania. Jest to  nietypowa forma turystyki polegająca na oferowaniu przez ludzi z całego świata bezpłatnego noclegu w swoim mieszkaniu. Tym sposobem, za pomocą internetu należy znaleźć ofertę couchsurfingu w interesującym nas mieście i odwiedzić daną osobę. W zamian oczekuje się jedynie oferty noclegu w naszym mieszkaniu. Jest to nie tylko forma pozwalająca na tańsze zwiedzanie, ale przede wszystkim dająca możliwość poznania z bliska kultury danego kraju. Mieszkając u kogoś w domu, możemy poznać jego codziennie życie, zwyczaje, a także kulinaria. Ponadto w przeciwieństwie do turystyki typu all inclusive, tu sami musimy zadbać o dotarcie do danego miejsca, zorganizowanie posiłków i wycieczek krajoznawczych.

Innym nietypowym rodzajem podróżowania jest tzw. survival (inaczej określany „sztuką przetrwania”). W turystyce definiuje się go jako formę spędzania czasu wolnego w plenerze, mającą na celu przeżycie przygody połączonej ze zdobywaniem wiedzy i ćwiczeniem umiejętności związanych z przetrwaniem w trudnym środowisku naturalnym – lasy, puszcze, góry, dżungle. Główną istotą tej aktywności jest uzyskanie umiejętności, które niezależnie od czynników zewnętrznych (pogody, trudnego terenu etc.) pomogą nam radzić sobie z własnymi słabościami.

Kolejnymi coraz popularniejszymi formami spędzania wolnego czasu stają się gry terenowe. Wśród nich najbardziej rozpoznawalne są Geocaching i Questing. Ten pierwszy to nic innego jak poszukiwanie ukrytych skarbów za pomocą odbiorników GPS. Głównym celem jest odnalezienie w terenie pojemnika (nazwanego „geocache”) i odnotowanie tego faktu na dedykowanej zabawie stronie internetowej. Questing natomiast oferuję coś więcej. Gra ta również polega na poszukiwaniu skarbów, wzbogacona jest jednak o zaszyfrowane zagadki terenowe, które oprowadzają po nieoznakowanym szlaku, a ich poprawne rozwiązanie umożliwia nam dotarcie do celu. Wartością fundamentalną Questingu jest jego wątek edukacyjny. Podobnie jak wspomniane wcześniej couchsurfing i survival, zapewnia nam lepsze poznanie kultury miejsca w jakim przebywamy oraz poszerza naszą wiedzę ogólną i umiejętności. Każdy Quest za pomocą zagadek przemyca odpowiednią dawkę informacji historycznych lub ciekawostek, które pomagają lepiej zrozumieć przeszłość regionu. Questing jest bezobsługową formą turystyki, czyli raz stworzona, nie wymaga dodatkowych nakładów finansowych. Każdy w dowolnym czasie i miejscu, może przejść trasę questingową. To turysta decyduje jaka tematyka ścieżki go interesuje oraz jak szybko ją przejdzie. Wszystko jest uzależnione od jego zaangażowania.

Nietypowe formy turystyki wbrew pozorom swoją popularność zawdzięczają monotonii dnia codziennego. To ona powoduje, że ludzie podczas urlopu nie tylko chcą odpocząć, ale także poczuć pozytywne emocje, przeżyć element zaskoczenia, a nawet dreszcz adrenaliny – mówi Jonasz Wiercioch trener Questingu. Ponadto społeczeństwo z każdej strony jest bombardowane wieloma męczącymi bodźcami typu reklama, wiadomości, polecenia w pracy. Narodziła się więc potrzeba wpływania i kreowania własnych decyzji. A nic lepiej jej nie zaspokaja jak nieprzymusowe zaangażowanie. Ludzie lubią stawać sobie wyzwania takie jak odkrycie skarbu, zwiedzenia na własną rękę Paryża czy przemierzenia stopem Ameryki Południowej. Wówczas satysfakcja, z wykonania nawet najmniejszego postawionego sobie celu, jest ogromna.

W odpowiedzi na rosnące zapotrzebowanie na niestandardowe formy turystyki, powstaje coraz więcej firm, portali, organów i programów, które za cel stawiają sobie rozwijanie turystyki tego typu i zrzeszanie jej zwolenników. Powstają takie organizacje jak Fundacja Questingu mająca za cel promowanie i rozpowszechnianie questingu jako ciekawej formy turystykii, która aktywizuje najbliższe otoczenie w oparciu o lokalne dziedzictwo przyrodnicze, historyczne i kulturowe. To właśnie w ramach jej działań powstała Akademia Questingu, która wyszkoli 32 certyfikowanych trenerów questingu.

Projekt „Obywatelska Akademia Questingu” współfinansowany jest ze środków otrzymanych od Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej w ramach Programu Operacyjnego Fundusz Inicjatyw Obywatelskich 2014.

Jonasz Wiercioch