Atrakcje | Pokaż listę wszystkich wiadomości » |
Nocne Międzyzdroje (1)
Szybko mija czas, dokładnie rok temu byłem na początku lipca na festiwalu gwiazd w Międzyzdrojach (w tym roku impreza rozpoczyna się dopiero 16 lipca 2010). Ale miasto żyje nie tylko festiwalami, ma swój rytm życia, swoje klimaty. Oto klimat nocnego spaceru po tym kurorcie.
Lubię wyjazdy do Międzyzdrojów, ze względu na to, że jest to kwintesencja polskiego czystego jeszcze morza, plaży, którą wspaniale się spaceruje zwłaszcza niedługo przed zachodem słońca. To jedno z dwóch zaledwie miejsc nad Bałtykiem, gdzie słonce zachodzi na tle fal morskich lub tafli spokojnego morza – ze względu na położenie wybrzeża.
Jeśli mieszkamy w jednej z kwater prywatnych 200 metrów od morza – polecam znaną mi dobrze u Państwa Rybarskich na ulicy Orlej! - tym chętniej zrobimy sobie spacerek w kierunku centrum odległego zaledwie o 20 minut plażą nad otwartym morzem lub chodnikiem wiodącym przytulną Promenadą ukrytą całkowicie za wałem nadmorskim.
Prąd morski niosący chodniejszą wodę z głębiny i wiaterki stale wypłukują i czyszczą piasek tutejszej wspaniałej plaży. Dlatego jest tu swoisty mikroklimat zdrojowy. Wypoczywają tutaj całe rodziny z malutkimi nawet dziećmi. Panuje atmosfera radosnej euforii, pluskania w falach.
Na samym początku sezonu – czyli na początku lipca odpoczywa się tutaj najlepiej. Potem panuje już większy tłok. Ale można temu zaradzić idąc na puste plaże w kierunku Świnoujścia.
Sympatyczny jest półtorakilometrowy odcinek plaży od Hotelu Amber w kierunku plażowego pubu Copacabana i z powrotem. Copababana to bar z dobra muzyka (wieczorem tańce), drinkami, lodami i daniami do jedzenia. Jak wiaterek za mocno podwiewa, można tu się skryć za foliowymi osłonami. Jest tutaj mały basenik z wodą. Pełni rolę młodzieżowego klubu.
Właśnie młodzież jest symbolem Międzyzdrojów zwłaszcza wieczorną pora, długo po zmroku, kiedy na deptak na promenadzie wciąż tętni życiem, można posuchac koncertu, zjeść pizze lub danie z ryb, wypić oranżadę lub piwo do późnych godzin nocnych. Młodzi ludzie obsługują liczne stoiska z pamiątkami, czasem jak na moich zdjęciach sprzedają ogniste zabawki, a tego lipcowego dnia 2009 roku spotkałem także młodych ludzi prezentujących pirotechniczny pokaz. Kiedy wyjdziemy na najdłuższe w Polsce międzyzdrojskie molo i spojrzymy w kierunku lądu, zobaczymy kurort w pełnym blasku nocnej feerii świateł.
W następnych wspominkach dalsze szczegóły ciekawych lub pięknych miejsc w Międzyzdrojach – tle festiwalu gwiazd.
Tekst i zdjęcia Wiesław Adamik
Zobacz galerię (28) |
Komentarze społecznościowe |