Góry | Pokaż listę wszystkich wiadomości » |
Wystawa fotografii Zbigniewa Podsiadło
Regionalne Centrum Kultur Pogranicza, Krosno ul. Kolejowa 1 zaprasza na wystawę fotografii Zbigniewa Podsiadło ŁEMKOWYNA. Wernisaż 2 kwietnia 2012, godz. 18.00. Wystawa czynna do 29 kwietnia 2012 r.
Aby pamięć przetrwała
do następnych pokoleń,
nie wystarczą kronikarskie
zapiski jednego człowieka
… to wysiłek zbiorowy,
wydarzenia rodzinne, krajowe,
z życia małych grup społecznych
czy dzielnicy.
- niezapisane, nieprzekazane
tracą swą historyczną wartość.
Celowo lub przez niedbalstwo
- całe narody - ginęły -
zapominając i nie szanując
swojej przeszłości.
Zbigniew Podsiadło
Łemkowyna
Łemkowyna to w miejscowym dialekcie nazwa regionu obejmującego tereny Beskidu Niskiego, a zamieszkałego przez ludność o odrębnej kulturze i języku. Istotną rolę w kształtowaniu świadomości i kultury Łemków odegrał Kościół wschodni – prawosławny i grekokatolicki. Mimo tragedii wojen i akcji masowych wysiedleń, Łemkowie
zachowali świadomość grupową, co pozwala im kultywować swe tradycje oraz szeroko propagować bogaty dorobek kulturalny.
Chciałbym, aby prezentowana wystawa stała się przyczynkiem do zrozumienia historii Łemków. Pragnąłem w zdjęciach zawrzeć niepowtarzalny klimat tych terenów, z ich wielokulturową tradycją, a jednocześnie zwrócić uwagę odbiorcy na ciężką dolę (i tak już bardzo doświadczonych przez historię) współcześnie mieszkających tu ludzi.
Zbigniew Podsiadło
„Aby pamięć przetrwała …”
Zbigniew Podsiadło to ważna postać polskiej fotografii artystycznej. U podstaw myślenia o fotografii znajdujemy u artysty przekonanie, że głównie jej czarno - biała wersja jest w stanie sprostać oczekiwaniom jego wizji. Konsekwentne unikanie koloru to nie jedyna charakterystyczna cecha zdjęć Zbyszka Podsiadło. Wizytówką jego twórczości jest także elegancja. Przejawia się ona nie tyle poprzez temat, ile przez zastosowanie harmonijnych proporcji oraz szlachetnie wyważonych kontrastów pomiędzy ukochaną czernią i bielą. Fotografia Zbyszka Podsiadło posiada jeszcze jedną wyróżniającą cechę. Brak w niej nieznośnej „oczywistości”, która najczęściej przejawia się w przedstawieniu tematu poprzez pokazanie jedynie ikony funkcjonującej w danej kulturze, symbolu tak jednoznacznego, że zamyka perspektywę patrzenia na dalszy plan. Takie traktowanie tematu jest może intrygujące, lecz poprzez wyrwanie z kontekstu może stać się przekłamane.
Wystawa „Łemkowyna” jest pierwszą tak obszerną prezentacją fotografii poświęconej krainie Łemków, którą jest Beskid Niski. Przez lata temat Łemków nie funkcjonował w oficjalnej świadomości. Ostatnie lata przynoszą długo wyczekiwaną odwilż i chyba - jak to często bywa po zakończeniu zmowy milczenia - modę na Łemków i Łemkowszczyznę. Powstają opracowania naukowe, liczne prace magisterskie, rozprawy doktorskie, stowarzyszenia i festiwale. W kontekście jednak niebezpieczeństwa, jakie niesie ze sobą próba uczynienia z dziedzictwa Łemków towaru popkultury, bezpretensjonalna i uczciwa fotografia Zbyszka Podsiadło jest perełką. Łemkowyna” to podróż w głąb historii i po obszarach współczesności. Wybijającym się elementem, obecnym na co trzeciej z prezentowanych Fotografii, jest krzyż. Krzyż ma znaczenie wielorakie - jest oczywiście symbolem śmierci, ale także odradzającego się życia i nadziei. Prawosławny krzyż Łemków - trzybelkowy, jak pisał Petro Murianka, rozpięty na siedem stron świata z krzykiem wiatru w drzazgach, jest kotwicą łemkowskiej tożsamości narodowej, świadectwem przynależności do ziemi, pamięcią zbiorową, rękojmią dziedzictwa. Dlatego, nierzadko ukwiecony, zadbany i otoczony prowizorycznym płotkiem, traktowany jest jak unikatowe, drogocenne dzieło chronione w depozycie muzealnym.
Oprócz wątków martyrologicznych Zbigniew Podsiadło udokumentował życie codzienne Łemków. Materiał to tym cenniejszy, że tradycyjne łemkowskie chyże przeżywają ostatni moment swojej bytności. Znamienną cechą Beskidu Niskiego uchwyconą obiektywem artysty są liczne cerkwie, których kopuły wpisały się w krajobraz okolicy na równych prawach z porozrzucanymi snopami siana, zmęczonymi twarzami prostych ludzi, pasącymi się leniwie krowami i licznymi kapliczkami. Fotografia Zbigniewa Podsiadło oprócz prawdy dostarcza emocje. Artysta obiektywem aparatu - niczym pędzlem - maluje obrazy. Intuicyjnie wyczuwa odpowiedni moment, gdy słońce wstaje i jeszcze ledwo widoczne zza horyzontu rozświetla mikroskopijne krople rosy mieniące się na podobieństwo dyskretnie noszonej biżuterii. A wszystko to w scenerii cicho śpiących, nędznych domostw. Poezja konkretu.
Adriana Zimnowodna
¹ Petro Murianka, Suchy badyl, Sądecka Oficyna Wydawnicza, Nowy Sącz, 1983.
Zbigniew Podsiadło - urodzony w 1955 roku, fotografuje od roku 1974. Mieszka i pracuje w Sosnowcu. Członek Związku Polskich Artystów Fotografików, obecnie prezes Okręgu Górskiego ZPAF. Brał udział w ponad dwustu wystawach międzynarodowych i krajowych. Wielokrotny laureat ważniejszych polskich nagród w dziedzinie fotografii, w tym: Medal 150 - lecia Fotografii, Złota Odznaka Polskiej Federacji Stowarzyszeń Fotograficznych, Odznaka Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego Zasłużony Dla Kultury Polskiej, Członek Rady Fundacji Centrum Fotografii, Członek Rady Programowej Centrum Sztuki – Zamek Sielecki, Laureat Artystycznej Nagrody Miasta Sosnowca w 2010 roku. Brał udział w ponad dwustu wystawach międzynarodowych i krajowych. Medale i nagrody na wystawach w Zagrzebiu, Singapurze, Rio de Janeiro, Budapeszcie, Moskwie, Madrycie, Pekinie, San Francisco, Berlinie. Uczestnik i organizator plenerów i sympozjów artystycznych. Opiekun Artystyczny Stowarzyszenia Miłośników Fotografii w Sosnowcu, wychowawca i opiekun artystyczny młodych adeptów fotografii.
Zobacz galerię (1) |
Komentarze społecznościowe |