Równiny | Pokaż listę wszystkich wiadomości » |
Muzyka zmienia świat na Slot Art Festival.
Slot Art Festival- coroczny, czterodniowy festiwal w Lubiążu (koło Wrocławia), czyli jak odkryć w sobie artystyczną duszę.
Muszę przyznać, że gdy pierwszy raz zetknęłam się z informacją o SAF, miałam bardzo mieszane odczucia. Z jednej strony opinie młodzieży oraz zachęty realizatorów festiwalu były bardzo obiecujące, a z drugiej zaś zdrowy rozsądek nie pozwalał mi wierzyć ”reklamowym” hasełkom. Postanowiłam więc na własnej skórze doświadczyć czym tak naprawdę jest SAF. Z początku moje obawy wzbudziła sama nazwa owego przedsięwzięcia. Konkretnie przeraziło mnie słowo „art”.Od razu pomyślałam, że taki rodzaj rozrywki chyba nie jest dla mnie, gdyż nigdy nie przejawiałam żadnych artystycznych zdolności. Mimo wszystko zdobyłam się na odwagę. Jedyne co trzeba było posiadać, aby dotrzeć na festiwal, to bilet, namiot, paczka znajomych oraz chęci do dobrej zabawy. Szybko przekonałam się, że moje wcześniejsze lęki były nieuzasadnione i jak najbardziej niecelne. Na wejściu zostałam wyposażona w identyfikator (bez którego nie można wejść na teren festiwalu) oraz mini przewodnik po obiekcie. Ku mojemu zdziwieniu, aby korzystać z przygotowanych zajęć wcale nie potrzeba mieć specjalnych zdolności. Odrobina otwartego umysłu, garść chęci oraz szczypta wyobraźni w połączeniu ze slotowymi warsztatami dają niesamowite efekty. Sami wybieramy interesujące nas zajęcia, a jest w czym wybierać- jest ich ponad 100. Każdy, nawet najbardziej wybredny osobnik, jest w stanie wybrać co najmniej kilka interesujących propozycji. Zaczynając od tych pozornie łatwych jak: tworzenie lampionów, kurs rysunku, zdobienie biżuterii; poprzez bardziej wymagające pracy jak: różnego rodzaju tańce, gra na instrumentach, aż do najbardziej szalonych jak: le parkur, wykonanie kija deszczowego, czy ,,zbudujmy prostego robota I-DROID”. Różnorodność warsztatów to dopiero przedsmak wszystkich slotowych atrakcji. Po całym dniu majsterkowania, dłubania, odkrywania, czeka nas długi wieczór wśród doskonałej muzyki. Wbrew pozorom, wiem co deklaruję; jestem świadoma, iż każdy ma inne upodobania muzyczne. To, co dla mnie jest muzyką idealną , dla sąsiadów z namiotu obok może być tylko nieznośnym hałasem. SAF jest jednak przygotowany na wszystko. Gdy tylko Słońce skłania się ku zachodowi, rozpoczyna się muzyczne szaleństwo na dużej oraz małej scenie. Oprócz tego mamy jeszcze w zanadrzu sceny: ekstremalną, klubową, eksperymentalną, reggae tent oraz unplugged. Gdyby tego było mało, dla najbardziej wytrwałych, od północy zaczyna się seans filmowy. Nie jest to jednak tradycyjne kino. W slot kinie mile widziany jest śpiwór czy ciepły koc, można więc bez żadnego skrępowania wygodnie się rozłożyć. Wszystko, o czym do tej pory pisałam jest oficjalnie zagwarantowane. Według mnie SAF, oprócz tych wszystkich wspaniałości, daje nam jeszcze więcej. Na żadnym innym festiwalu nie dostrzegłam takiej integracji wszystkich uczestników. Pomijając już wspólne umywalki, czy oczekiwanie na prysznic (co wbrew pozorom daje niesamowitą frajdę), to przede wszystkim doświadczyłam niespotykanej otwartości uczestników. Wszystko to tworzy cudowną atmosferę. Zdaje sobie sprawę, że mój opis SAF wydaje się być bardzo nierealistyczny i przypomina ,,Nibylandię” z bajki o Piotrusiu Panie, ale tak właśnie czułam się uczestnicząc w tym wydarzeniu. Na slocie nie mamy żadnych ograniczeń dla naszego umysłu; Lubiąż zdaje się być schronieniem od szarej rzeczywistości. To właśnie tam przekonałam się w praktyce co znaczy tolerancja, poszanowanie dla innych subkultur oraz rozwijanie swoich umiejętności. Dla ścisłości dodam, iż „arkadyjska” atmosfera slotu nie jest wywoływana u uczestników żadnymi chemicznymi środkami, gdyż na jego terenie obowiązuje całkowity zakaz spożywania oraz posiadania alkoholu czy narkotyków. Choć w pierwszej chwili zasada ta może wydawać się dość dziwna, to ma ona zbawienny wpływ. Uczestnicy mają czas aby zastanowić się nad własnym życiem i poznać samego siebie. Pomaga w tym obecność inspirujących ludzi oraz artystycznego klimatu, który w połączeniu z wartościowymi spektaklami kończącymi SAF, daje nam efekt swego rodzaju katharsis (duchowego oczyszczenia). Uważam, że jest to świetna alternatywa dla osób nieśmiałych i zamkniętych w sobie, gdyż Slot daje im możliwość przełamania własnych słabości oraz poznania młodzieży z całej Polski i nie tylko. Nie ufajcie jednak tylko moim słowom. Koniecznie wybierzcie się na SAF i sami przekonajcie się co może w nas zmienić pozornie zwykły festiwal.
Zobacz galerię (9) |
Komentarze społecznościowe |