Warszawska syrenka nad morzem - Iza Rzeszowska

Powrót nad ciepłe morze w pełni zimy

Praca fotoreportera plenerowego ma pewne swoje uroki. Raz jest się wśród jesiennych liści, potem wśród śnieżnych zasp, a w w końcu przychodzi fotoreporterska wiosna i lato. Zastanawiałem się, czy nie uraczyć Was, drodzy użytkownicy portalu viapoland.com w starym 2010 roku kolejnymi zdjęciami z zimowego ogrodu, po którym spaceruje postać z belle epoque w futrzanym płaszczu A.D 1910 (i pewnie to za jakiś czas uczynię), kiedy odezwała się Wenezuelka (do tej pory pisała do nas z Italii, więc ją rozumiem) z prośbą, aby dla rozgrzewki, w sytuacji, gdy mróz trzyma już od miesiąca w Polsce, powrócić do minionych dni letnich. I cóż, wybrałem u progu zimy na naszej półkuli - jest bowiem dzisiaj 30 XII 2010 roku - coś, co sprawiło mi minionego lata prawdziwą i największą radość podczas fotografowania na międzyzdrojskiej plaży i wzdłuż promenady gwiazd jakiś czas temu podczas tamtejszego festiwalu gwiazd. Atmosfera na tej promenadzie w niektóre dni przypominała brazylijski karnawał, współtworzony z kolei przez krakowski tetar uliczny...

Syrenka w Międzyzdrojach

Towarzyszyła tej sesji zdjęciowej z goszczącą na tym festiwalu aktorką (pięknie śpiewa na scenie warszawskiej!) Izabelą Rzeszowską świadomość uroczego odkrycia...,. Moja "modelkę' śmiało moglem porównać do pełnej uroku … warszawskiej syrenki. Jak wiecie syrenki .. śpiewają wabiąc żeglarzy. Aktorka występuje na scenie, aby zachwycić nas pięknem poetyckiej piosenki. I taki też – syreni klimat (pomogła piękna suknia Izabeli) nadałem tym fotogramom wybierając za tło zdjęć międzyzdrojską fontannę i piasek zalewany morską falą. Pozwolicie, że w tym miejscu nie opiszę jeszcze dokładnie jak bardzo utalentowaną aktorką jest Izabela Rzeszowska, przyjdzie na to czas, bo jeśli reportaż się spodoba, zapewne opublikujemy z nią wywiad!

Bo choć nie znacie jej z tabloidów i seriali tak, jak np. równie piękna i wspaniałą Annę Dereszowską, to p. Izabela Rzeszowska jest prawdziwą gwiazdą …

P.S. Aktorkę Izabelę Rzeszowską poznałem wspólnie z artystyczną rodziną Jana Szczepańskiego i Man Szczepańskiej, wspaniałej pianistki, w kuluarach międzyzdrojskiego hotelu Amber – zob. na pierwszych zdjęciach. Z tej znajomości jeszcze nie powstał wspólny koncert tych dwóch artystek, ale może to jeszcze się zdarzy?