Konie za 2 mln euro

Najwięcej emocji dostarczyła słynna aukcja, z udziałem miłośników i hodowców koni z wielu państw Europy i świata. Z 28 wystawionych koni sprzedano 24. Mimo że ceny arabów nie sięgnęły tych z minionych lat, to jednak łączna suma wylicytowanych koni - 2,089 mln euro była wyższa od kwoty z 2013 roku (2,072 mln euro). Najwyższą cenę - 305 tys. euro osiągnęła klacz ze stadniny w Michałowie - Piacolla, a następnie dwie klacze z Janowa - Norma (250 tys. euro) i Cenoza (240 tys. euro) oraz Perfirka ze stadniny w Białce k. Krasnegostawu (220 tys. zł).

Aukcję, która odbyła się w niedzielne popołudnie, poprzedził trzydniowy Narodowy Pokaz Koni Arabskich Czystej Krwi. Najwyższe noty w kategoriach klaczy starszych i młodszych otrzymały - dziewięcioletnia Pepita oraz roczna Al Jazeera (obie ze stadniny w Janowie Podlaskim). Z kolei w kategoriach ogierów starszych i młodszych tryumfowały zwierzęta ze stadniny w Michałowie - czteroletni Equ­ator i rocz­ny Mo­rion. Prywatna hodowla państwa Wójtowiczów z podlubelskich Bełżyc może zaś szczycić się tytułem najlepszego konia wyścigowego, przyznanym klaczy Greka.

Tegoroczny pokaz miał także niecodzienny akcent - książę Isa bin Sal­man Al-Kha­li­fa, wnuk króla Bahrajnu przekazał Polsce pięknego pustynnego ogiera z królewskich stajni - Ku­ha­ilan Afas Ma­ida­an, potomka słynnego konia Ku­ha­ilan Afas, którego w latach międzywojennych XX wieku zakupił na Bliskim Wschodzie ksią­żę Roman San­gusz­ko. Niestety, to piękne zwierzę, podobnie jak wiele innych pospiesznie ewakuowanych we wrześniu 1939 roku, zaginęło bez wieści. Obecny dar władcy Bahrajnu jest szczególnym wyrazem uznania dla naszej narodowej ho­dow­li i jej pozycji w świecie miłośników i hodowców koni arabskich czystej krwi. O tej pozycji najlepiej świadczy fakt, że obie najdroższe klacze sprzedane podczas niedzielnej aukcji wylicytowali kupcy z Arabii Saudyjskiej, a pozostałe konie kupili nabywcy m.in. z USA, Wielkiej Brytanii, Szwecji, Danii, Niemiec.

Za cenny dar podziękował obecny na pokazie i aukcji wicepremier i minister gospodarki Janusz Piechociński, który nawiązał do wspólnej tradycji obu krajów w hodowli najpiękniejszych koni świata.Dniom Konia Arabskiego w Janowie towarzyszył festyn z kiermaszem kulinariów i innych produktów regionalnych. Województwo Lubelskie, jako oficjalny partner wydarzenia, zorganizowało w sobotę i niedzielę, 16 i 17 sierpnia, stoisko promocyjne regionu, z prezentacją walorów turystycznych i gospodarczych, w tym markowych produktów. Co ciekawe, wśród wielu gości stoiska nie brakowało przybyłych na aukcję obywateli państw arabskich, którzy pytali przede wszystkim o większe miasta regionu z markowymi sklepami, galeriami i innymi liczącymi się miejscami handlu i rozrywki.

Źródło: nadesłane przez Urząd Marszałkowski Województwa Lubelskiego w Lublinie