Aktywni | Pokaż listę wszystkich wiadomości » |
Po raz pierwszy na Śląsku! Nadciąga Runmageddon!
W roli żywej przeszkody wystąpią wicemistrzynie Polski w Rugby 7-osobowym – Diablice Ruda Śląska oraz rugbyści z Gryfów Ruda Śląska. Start zawodów od godz. 9:00 na obiektach Górniczego Klubu Sportowego „Walka Makoszowy”.
Po Warszawie, Sopocie oraz Myślenicach, Runmageddon po raz pierwszy zawita na Śląsk. Już w najbliższą sobotę kopalniane hałdy KWK Sośnica Makoszowy będą areną zmagań z ekstremalnym biegiem przeszkodowym. Runmageddon Silesia odbędzie się w formule Classic, co oznacza 12-kilometrową trasę, na której uczestnicy biegu zmierzą się z ponad 50 przeszkodami. Biegacze tradycyjnie już będą musieli się czołgać, przenosić ciężary, wspinać na wysokie ściany czy też brodzić w wodzie. Oprócz przeszkód znanych z poprzednich edycji, zawodników zaskoczą wraki samochodów na trasie biegu oraz zmodyfikowana przeszkoda – Indiana Jones.
Ze względu na specyfikę terenu, bieg odbywać się będzie w górniczym klimacie. Zawodnicy na trasę Runmageddonu Silesia będą startować z górniczych wagoników, część przeszkód budowana była przy współpracy z ratownikami górniczymi, a wszystkim przygrywać będzie Górnicza Orkiestra Dęta. Dostępu do mety strzec będzie żywa przeszkoda, którą utworzą zawodnicy drużyn rugby, Gryfy Ruda Śląska oraz wicemistrzynie Polski w Rugby 7-osobowym – Diablice Ruda Śląska. Sporym wyzwaniem, zwłaszcza dla uczestników spoza Śląska, będzie przeszkoda mentalna. Tym razem zamiast matematyki czy geografii, tematem będzie śląska gwara. Kto wie co to WINKIEL, SZWAJA albo KURZOK, będzie mógł biec dalej. Kto nie poda prawidłowej odpowiedzi, będzie musiał zmierzyć się z karną rundą.
„Jesteśmy mocno podekscytowani pierwszymi zawodami na Śląsku. Przygotowaliśmy bardzo ciekawy tor przeszkód, który zagwarantuje niezapomniane przeżycia i solidną dawkę adrenaliny. Na fanów ekstremalnego biegania, którzy do Zabrza zjadą z całej Polski, czekają jeziorka, kopalniane hałdy, górnicza drabinka, kontener z lodem i kilkunastometrowy lot na linie przy muzyce z filmu Indiana Jones oraz industrialny klimat trasy. Jak zwykle przy biegach ekstremalnych, o sukcesie zadecyduje nie przygotowanie fizyczne a charakter, silna psychika i umiejętność współpracy na trasie. Na obiekt Klubu Sportowego „Walka Makoszowy” serdecznie zapraszam również kibiców, dla których także przygotowaliśmy wiele atrakcji, a najmłodsi będą mogli się sprawdzić w Mini Runmageddonie.” – powiedział Jaro Bieniecki, prezes Runmageddonu.
Chęć sprawdzenia się z dystansem 12 km i wymagającym torem przeszkód wyraziło ponad 1100 osób, wśród nich nie brakuje zawodników z Warszawy, Poznania, Sopotu, Wrocławia czy Torunia. Silną reprezentację wystawiają również gospodarze. Honoru Śląska bronić będą zawodnicy z Zabrza, Katowic, Tychów, Gliwic, Rudy Śląskiej czy też Bytomia, którzy mocno przygotowywali się do Runmageddonu Silesia organizując specjalne mordercze treningi na terenach Kopalni GUIDO.
Runmageddon to nie tylko impreza dla twardzieli. Organizatorzy twierdzą, że dzieci dzielą się na czyste oraz brudne i szczęśliwe, przygotowali więc również wersję dla najmłodszych czyli Mini Runmageddon. Chętni mogą się zapisać poprzez stronę internetową www.runmageddon.pl lub bezpośrednio na miejscu w strefie KIDS. Na dzieci czeka trasa o długości około 1 km, a na niej 10 przeszkód - ubaw i błoto po pachy, a szeroki uśmiech gwarantowany!
Runmageddon do Zabrza ponownie zawita 24 i 25 października. Pierwszego dnia rozegrana zostanie najlżejsza formuła, czyli Rekrut. Następnego dnia odbędzie się wielki Finał tegorocznego cyklu Runmageddon.
O biegu Runmageddon (www.runmageddon.pl)
Runmageddon to największy cykl ekstremalnych biegów przez przeszkody w Polsce. Organizatorami imprezy jest m.in. działające od 2005 roku Stowarzyszenie OTK Rzeźnik znane z organizacji m.in. Biegu Rzeźnika - górskiego ultramaratonu na dystansie 80km oraz Maratonu Bieszczadzkiego. Runmageddon zwiastuje koniec ery nudnych biegów ulicznych oferując jego uczestnikom ekstremalne wrażenia. To wydarzenie nastawione na dobrą zabawę, do której pretekstem jest wysiłek fizyczny i rywalizacja o miano najtwardszego zawodnika. Uczestnik prąc naprzód niejednokrotnie będzie musiał wspinać się, czołgać, brnąć w błocie, skakać, a także zmierzyć się z wodą oraz ogniem.
Marcin Dulnik- Rzecznik prasowy Runmageddon
Zobacz galerię (9) |
Komentarze społecznościowe |