Zwiedzanie | Pokaż listę wszystkich wiadomości » |
Zalało drugą część Turza
We wtorek woda wybijająca ze studzienek wdarła się na podwórka domostw drugiej części Turza, która do tej pory pozostawała niezalana. Przyczyna - przestała działać przepompownia w Ciechowicach.
- Jak przestanie działać przepompownia w Turzu, to będziemy mieć 1 m wody w domach - martwią się mieszkańcy.
Mieszkańcy Turza narzekają na to, że nie wyciąga się wniosków z roku 1997. - Wówczas było to samo, przepompownia w Ciechowicach przestała działać i nas zalało - wspominają. - Czemu strażacy nie przyjadą pomóc nam przepompować tej wody? Przecież gdy przestanie działać przepompownia w Turzu, nas tutaj całkiem zaleje, będziemy mieć w domach po parapety wody. Meble i sprzęt, co się tylko dało, wynieśliśmy już na piętra - dodają.
Narzekają również na to, że nie mają jak przetransportować żywności mieszkańcom, którzy zostali odcięci. - Mogliby nam tu jakąś łódkę dać. Przyjechali dzisiaj z Nędzy ludzie z jedzeniem, ale nie było jak go dowieźć tym, którzy go potrzebują. Jeden z panów szedł po pas zanużony w tej wodzie - skarżą się.
Martwi ich również fakt, że jeżeli woda nie zostanie przepompowana, będzie tak stała bardzo długo. - W 1997 roku wojskowi musieli przyjechać, by przestrzelić wały - wspominają.
(k) JaGA
Zobacz galerię (8) |
Komentarze społecznościowe |