Pokaż listę wszystkich wiadomości » |
13-19 czerwca w Muzeum Narodowym w Krakowie
W Gmachu Głównym Muzeum Narodowego w Krakowie można już oglądać „Portret panien Bobrówien” Stanisława Wyspiańskiego, jedno z najpiękniejszych i najcenniejszych dzieł wystawy „Wyspiański. Posłowie”. Pastel ten powstał w Krakowie w roku 1894, tuż przed wyjazdem Stanisława Wyspiańskiego do Paryża. Obraz należał do kolekcji prywatnych, od roku 1947 przebywał w Kanadzie, i znany był dotąd tylko z czarno-białych reprodukcji. Ostatnio został zakupiony przez kolejnego kolekcjonera i sprowadzony do Polski.
Więcej »Muzeum Ziemi Lubuskiej zaprasza na premierowy pokaz obrazu Ostatnia Wieczerza
Ta monumentalna praca o wymiarach 270 x 170 cm zostanie udostępniona zwiedzającym w okresie Wielkiego Tygodnia i w drugi dzień Świąt Wielkanocnych w Sali Witrażowej zielonogórskiego Muzeum. Pomysłodawcą i fundatorem obrazu jest Krzysztof Romankiewicz, którego od zawsze fascynowała historia Żydów. W ostatnim czasie szczególnie zaintrygował go moment pożegnalnego spotkania Chrystusa z uczniami, stanowiący według niego, jeden z najważniejszych momentów w dziejach chrześcijaństwa i w dziejach historii.
Więcej »Pracownia Konserwacji Dzieł Sztuki odnowi obrazy
Muzeum Górnośląskie w Bytomiu zakończyło właśnie projekt tworzenia Pracowni Konserwacji Dzieł Sztuki specjalizującej się w konserwacji i restauracji malarstwa i rzeźby polichromowanej. Pracownia wyposażona została w nowoczesne urządzenia konserwatorskie począwszy od jednego z większych w aglomeracji śląskiej próżniowego stołu do dublażu obrazów na płótnie (2,5 x 1,5 m), a skończywszy na pędzelku do uzupełnień ubytków warstwy malarskiej wielkości główki od szpilki.
Więcej »Obraz Wielofunkcyjny
Obraz, który jest jednocześnie „komodą", wieszakiem i lampą, łamie konwencję statycznej dekoracji ściany. Tworzy na niej użyteczną przestrzeń, którą sami zagospodarowujemy. Taka jest sztuka Joanny Opalskiej. Na wystawę prac tej młodej artystki zaprasza galeria BB z Krakowa.
Więcej »Mieszkam w swoim obrazie
Zaanektowałam ściany własnego domu - ponad 400 m2 - w obraz/obiekt/galerię wiecznie otwartą... 87 dni siedziałam na rusztowaniu, pokonywałam sama siebie - mój niebotyczny lęk wysokości, malowałam po 14 godzin dziennie.
Więcej »« poprzednia | 1 | następna » |