Takiego Św. Mikołaja nie spotkasz nigdzie indziej! Przyjdź w Wigilię do wrocławskiego ZOO pomiędzy godz. 9:00 a 11:00 i przybij piątkę nurkującemu w Afrykarium „świętemu”.

W sobotę, 23 maja br., przyszedł na świat trzeci w historii wrocławskiego zoo manat. To sensacyjne narodziny, bo to gatunek zagrożony wyginięciem, o którego przetrwanie walczą ogrody zoologiczne na całym świecie. Najmłodszy osobnik to potomek samicy z Singapuru – Abel, więc jego pula genetyczna w istotny sposób wzbogaci hodowlę w Europie. Warto odwiedzić zoo by zobaczyć na własne oczy te niezwykłe zwierzęta.

Jeżozwierzami zaczęła się wiosna we wrocławskim zoo. W ciągu tygodnia przyszły tu na świat aż cztery młode tego gatunku. Warto bliżej się przyjrzeć jeżozwierzom, bo to bardzo ciekawe zwierzęta. Pozornie delikatne, miłe w dotyku z bardzo sympatycznym pyskiem, jednak do czasu. W chwili zagrożenia zmieniają się w „ninija”.

Jeden z najrzadszych i najbardziej zagrożonych gatunków zwierząt można już oglądać w Terrarium wrocławskiego zoo. Żaby z Titicaca, bo o nich mowa, to także bardzo wymagający lokatorzy. Specjalnie dla nich powstało akwarium z chłodzoną non stop wodą, filtrem zewnętrznym i specjalnym oświetleniem.

Od kilku lat, w każde ferie zimowe, wrocławskie zoo zaprasza „dużych i małych” na niezwykłe zwiedzanie pod okiem edukatorów. W trakcie dwugodzinnego spaceru uczestnicy spotykają się z opiekunami zwierząt, którzy opowiadają o swoich podopiecznych. „Egzotyczne spotkania” to prawdziwy hit, każdego roku miejsca na wszystkie 10 spotkań są zajęte. Warto zatem zarezerwować je wcześniej.

Kiedy w marcu tego roku sorkonosy czarno-rdzawe wprowadziły się do Afrykarium, nikt nie spodziewał się, że tak szybko pojawi się od nich potomstwo. Sukces ogromny, bo to mało poznany i rzadko spotykany w ogrodach zoologicznych gatunek. Można je oglądać w strefie Dżungli Kongo, między basenem krokodyli i manatów.

We wrocławskim zoo, z torby samicy kangura rudego, wygląda maluch. Przyszedł na świat po 33 dniach ciąży i 230 kolejnych spędzonych w torbie lęgowej! Warto było jednak czekać tak długo, bo teraz coraz częściej można go podziwiać na wybiegu, gdy wychodzi z torby matki.

Od prawie 25 lat trwa wojna o naturalne zasoby Demokratycznej Republiki Konga. Pochłonęła ona miliony istnień ludzkich, ale jej ofiarą jest również przyroda – niezliczone gatunki roślin i zwierząt. Przez nasz pęd by mieć coraz nowszy i lepszy model telefonu komórkowego mogą wkrótce wyginąć np. okapi. Wrocławskie zoo i fundacja Dodo prowadzą zbiórkę nieużywanych telefonów do recyklingu by wspierać ochronę zwierząt w Afryce.

Można je spotkać w zaledwie 44 ogrodach zoologicznych na świecie. W naturze zamieszkują tylko niewielki teren w północnej części Madagaskaru – niedostępne, ostre jak brzytwa wapienne skały zwane tsingy. Jedyne w Polsce osobniki zamieszkały właśnie we wrocławskim zoo.

W ostatni dzień wakacji, 31 sierpnia, przyszedł na świat we wrocławskim zoo cielak watussi – rasy krów afrykańskich o największych rogach na świecie. Córka Delicji i Enapa ma się świetnie, a matka nie odstępuje jej na krok. Pracownicy zoo się cieszą i szukają imienia dla nowego mieszkańca.